"UBU" - Themerson w Małej Literackiej
Promocja komiksu Franciszki Themerson UBU15 kwietnia (poniedziałek) o godz. 18.00 zapraszamy do Małej Sali Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi (ul. Zachodnia 93) na promocję komiksu Franciszki Themerson UBU. Spotkanie organizowane jest wspólnie z Muzeum Sztuki w Łodzi jako impreza towarzysząca wystawie Themersonowie i awangarda (ms2, ul. Ogrodowa 19, do 5 maja). W spotkaniu udział wezmą: Paweł Polit - kurator wystawy Themersonowie i awangarda, Adam Radoń - dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Komiksu. Prowadzenie - Martyna Sztaba. Wstęp wolny.
UBU
Polityczna niepoprawność, absurdalne dialogi i żadnych złudzeń co do moralności sprawujących władzę – Ubu król, prekursorki dramat Alfreda Jarry'ego, stał się leitmotivem twórczości Franciszki Themerson. Jej narysowany w 1970 roku komiks UBU miał swoją polską premierę w związku z otwarciem wystawy Themersonowie i awangarda.
Themersownowie uważali literacki debiut Jarry'ego za ważny punkt w historii awangardy. Wydany po raz pierwszy w Paryżu 1896 Ubu Roi zapowiadał dwudziestowieczny teatr absurdu, dadaizm, surrealizm, skecze Monty Pythona.
Obdarzona ogromnym poczuciem humoru, a jednocześnie zmagająca się pytaniem, jak doszło do okrucieństw światowych wojen – Franciszka Themerson od 1950 roku regularnie powracała do historii intryg knutych przez uzurpatora polskiej korony Ubu i jego towarzyszki Ubicy. Forma komiksu – bezpośrednia, ekspresyjna, pełna inspiracji sztuką dziecięcą – okazała się doskonale wyrażać groteskowość postaci, absurd oraz klimat kontestacji. Rysunki zostały wykonane na metrowej szerokości kartonach, na których artystka łączyła różne techniki plastyczne.
Ten wyjątkowy utwór wizualny doczekał się już publikacji m. in. w Nowym Jorku, Amsterdamie i Tokio. Po czterdziestu dwóch latach od pierwszego wydania ukazał się również na polskim rynku. Dlaczego dopiero teraz? Czy dlatego, że akcja komiksu dzieje się „w Polsce – czyli nigdzie"? UBU to pozycja, której nie może zabraknąć na półkach fanów opowieści graficznych, miłośników awangardy, wreszcie tych wszystkich, dla których absurd stanowi antidotum na okrucieństwo rzeczywistości.