Uczta dla oka

"Tysiąc kolorów" - reż: Takako Matsuda - Polski Teatr Tańca w Poznaniu

Polski Teatr Tańca w swoim najnowszym spektaklu pt.: "Tysiąc kolorów" zaprezentował widzom niebywałą i zaskakującą mieszankę stylów, w skład której wchodził żywy i energiczny taniec autorstwa japońskiej choreografki Takako Matsudy oraz sentymentalna muzyka Chopina.

Spektakl Matsud bez wątpienia w dużym stopniu oparty jest o estetykę. Dzięki szarym kostiumom i braku efektów świetlnych skupiona była ona głównie na emocjach i ciele tancerzy. Scenograficzna skromność powodowała znaczne uwypuklenie ich ruchów i mimiki. Spektakl możnaby więc śmiało zatytułować „Tysiąc emocji i uczuć” zamiast „Tysiąc kolorów”.  

Najważniejszym elementem pokazu była chopinowska muzyka: nie stanowiła samego tła, lecz była kręgosłupem całego spektaklu. Choreografka odczytała ją w zupełnie nowy sposób. Spokojne preludia w połączeniu z ruchem zamieniały się w bardzo żywiołowe utwory, co w efekcie zmieniało zupełnie charakter muzyki Chopina. To wszystko sprawiło, że dawało się odczuć pewien dowcip w inscenizacji.

Spektakl jest opowieścią o życiu, które ma wiele swoich odmian - tysiąc kolorów. Proces przemijania w dniu codziennym dokonuje się wówczas, gdy na miejsce innej barwy szybko przychodzi druga – dokładnie tak samo dzieje się w życiu z naszym uczuciami.

Niektórzy widzowie spodziewali się klasyki przyprawionej melancholią w takim filozoficznym motywie przewodnim. Zaś, ku zaskoczeniu wszystkich choreografia jak i kolorystyka tego spektaklu były raczej radosne. 

Mimo tego, iż w zamyśle spektakl miał dotykać spraw związanych z przemijaniem, to stał się głównie ucztą dla oka, ponieważ nie stawiał żadnego intelektualnego wyzwania, jeżeli chodziło o jego odbiór. Mimo wszystko sądzę, że spektakl obronił się przed nazwaniem go mianem „ładnie opakowanej pustki”.

Witold Kobyłka
Dziennik Teatralny Poznań
15 grudnia 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...