Ujawnione fantazje

„2030" – reż. Michał Buszewicz – TR Warszawa – 23.06.2023

„2030" jest wizualizacją osobistych pragnień, trosk i oczekiwań pokolenia Z. Michał Buszewicz razem z grupą młodych aktorów przedstawia nam rozwinięcie kwestii młodzieżowości zainspirowane dokumentem „Młoda Warszawa. Polityka młodzieżowa m.st. Warszawy".

W 2022 roku teatrolożka i badaczka Monika Kwaśniewska-Mikuła zaznaczyła, że reżyser stwarza na scenie przestrzeń między innymi dla osób młodych. „2030" zdecydowanie potwierdza to stwierdzenie będąc ekspresją młodzieńczej pasji i nadziei.

Sztuka nie ma typowego zarysu fabuły. Jest to raczej dynamiczna kompozycja składająca się z wizji, marzeń czy wspomnień 12 bohaterów. Grupa nastolatków wprowadza nas w swoje skryte i prywatne fantazje związane z życiem w Warszawie. Mamy okazję doświadczyć konfliktu dwóch przyjaciółek, wspominać szałas z dzieciństwa czy zanurzyć się w przedmaturalnym napięciu. Uniwersalne wizje człowieka w wieku nastoletnim wplecione są w realia życia w Warszawie.

To ta uniwersalność właśnie jest jedną z największych zalet „2030". Dla osób w wieku bohaterów jest to okazja, by zgłębiając ich odczucia, przyjrzeć się samym sobie. Dla starszych może stanowić powrót do przeżyć sprzed lat, lub dostrzeżenie w sobie dzisiejszym trwających młodzieńczych emocji. Epizody będą szczególnie bliskie Warszawiakom, gdyż wędrujemy po stacjach metra, ogrodzie Saskim czy centrum miasta, gdzie wiele z nas może wrócić do swoich pokrewnych doświadczeń.

Postacie noszą te same imiona co aktorzy, przez co do końca nie jesteśmy pewni czy oglądamy wytwór fantazji reżyserskiej czy może właśnie poznajemy skryte myśli i lęki 12 nowopoznanych osób. Do tego gra aktorska i wypowiedzi są bardzo naturalne, jakby podsłuchane na spotkaniu towarzyskim. Widać, że obsada przeżywa razem ze swoimi postaciami przytaczane wspomnienia. Opowieści są raczej melancholijne, dekadenckie. Nie brakuje w nich jednak subtelnie wplecionych wypowiedzi humorystycznych. Po stronie publiczności co i raz można było usłyszeć fale śmiechu. Całość spektaklu porusza dość nostalgiczne i wrażliwe tematy, jednak są serwowane w bardzo luźny i zdystansowany sposób. Artyści nie boją się żartować z usposobienia własnego pokolenia. Szczególnie rozbrajająca i charyzmatyczna jest postać Aleksandry Radkowskiej. Swoim monologiem o Warszawie wzbudza współczucie emanując tym samym gotowością do działania i energią. Wręcz dziecięcą delikatnością i tęsknotą wyróżnili się także Malwina Lasowy-Cibor, Dima Aleksieiev oraz Tymon Bereza.

Autorem scenografii i kostiumów jest Michał Dobrucki, który już kilkukrotnie współpracował z Michałem Buszewiczem. Scenografia zbudowana z bardzo prostych materiałów, osadzona w surowej scenerii kabli i rusztowań wystających zza kulis. Wielki rekwizyt skonstruowany z kartonów po bananach w obliczu historii staje się karuzelą, Pałacem Kultury i Nauki czy statkiem kosmicznym. Kolejny uniwersalny i powszechny element spektaklu, którego użycie podbija wrażenie, że słuchamy autentycznych rozmów. Kostiumy nakreślają indywidualność każdej z postaci. Jednocześnie są silnym nawiązaniem do eksperymentów i trendów modowych jakie aktualnie możemy obserwować w portretowanym środowisku.

Budowaniu onirycznej atmosfery fantazji służy zastosowanie projekcji. Momentami artyści znikają ze sceny by pojawić się na ekranie. Pozbawienie widowni widoku osoby fizycznie przypomina nam, że jesteśmy w przestrzeni zdarzeń ulotnych i niepotwierdzonych. To jedynie marzycielskie projekcje. Światła (Jędrzej Jęcikowski) oraz muzyka (Aleksandra Gryka) zostały najsilniej użyte przy nieco dłuższej scenie imprezy, która zdaje się jednocześnie być przedstawieniem zakończenia szkoły średniej jak i symbolicznym transferem pomiędzy dzisiejszymi lękami i antycypacją a tytułowym rokiem 2030. Cała scena powoli zanurza się w gęstym dymie, a my przyglądamy się tańczącym cieniom dorastających ludzi.

„2030" to spektakl poufny, poruszający i aktualny. Dla odbiorców, którzy poznali niepewności dorastania może okazać się źródłem otuchy i zrozumienia. Dynamiczne zmiany nastrojów są bardzo dobrze zgrane z zabiegami świetlnymi i choreograficznymi (Katarzyna Sikora), przez co wciąż jesteśmy zaskakiwani nowymi odsłonami wizualnymi sceny.

Aleksandra Koteras - Aleksandra Koteras
Dziennik Teatralny Warszawa
28 czerwca 2023
Teatry
TR Warszawa

Książka tygodnia

Zdaniem lęku
Instytut Mikołowski im. Rafała Wojaczka
Piotr Zaczkowski

Trailer tygodnia