Up! Ovo, czyli aktorski skok na bungee

- Po ponad trzech latach spektakli w całej Polsce z tzw. krótkimi formami oraz cyklu warsztatów z guru improwizacji Mikiem Hughesem ze słynnej kanadyjskiej grupy Uncalled For, Ab Ovo jest gotowe, aby zaprezentować publiczności spektakl, jakiego w Polsce jeszcze nie grano - autorską, długą formę teatru improwizacji, którą nazwaliśmy Up! Ovo - mówi Katarzyna Michalska, aktorka, założycielka Ab Ovo, pomysłodawczyni i dyrektor artystyczna Ogólnopolskiego Festiwalu Sportów Teatralnych 321IMPRO.

Spektakl polega na tym, że artyści dostają od widzów tylko jedno słowo - inspirację, wokół którego skupia się akcja show. - Improwizując na oczach widzów i na własnych oczach (aktorów), wymyślamy cały świat bohaterów - czas i miejsce akcji, relacje między postaciami, przeszłość, obecną sytuację i odgrywamy scenki z ich życia. Publiczność decyduje także o losach bohaterów, określając w drugiej części spektaklu czas, kiedy postaci spotykają się ponownie, oraz w trzeciej części, gdy wskazują, którzy aktorzy grają ze sobą - dodaje aktorka. Prapremiera Up! Ovo odbyła się w październiku 2013 roku podczas 3. edycji festiwalu 321IMPRO i spotkała się z gorącym przyjęciem widzów.

- Długa forma sceniczna, ,m.in.: „Soap Opera" (serial improwizowany), „Armando" czy „Harold", jest bardzo popularna na Zachodzie. Kanadyjski „Die Nasty" jest improwizowany co tydzień, nieprzerwanie od 1991 roku i występowało w nim wiele gwiazd, np. Mike Myers. W Kanadzie bardzo popularna od 14 sezonów jest również opera mydlana „Dirty Loundry". Amerykanie mają z kolei „The Rich and the Reckless", którego fani mogli obejrzeć już 3 sezony, a w Nowym Jorku i Los Angeles działa Upright Citizens Brigade Theatre, który spektakle improv gra 7 dni w tygodniu! - opowiada Wojciech Medyński, aktor teatralny, telewizyjny, filmowy i teatru improwizacji Ab Ovo.

Improv to na świecie bardzo rozwinięty i popularny gatunek sztuki, zwany też, ze względu na trudność, „sportami teatralnymi". W Kanadzie co roku odbywają się mistrzostwa świata w improwizacji. Grupy rozgrywają między sobą mecze teatralne. Istnieją nawet światowe ligi! Na festiwalu Soap-A-Thon aktorzy improwizują przez 54 godziny, niektórzy nawet bez snu. Improv zmieniło też oblicze rozrywki telewizyjnej na Zachodzie. Powstały cieszące się ogromną popularnością komediowe show, np. „Whose Line Is It Anyway", emitowane w USA przez 8 lat i Wielkiej Brytanii przez 10 lat (na tej bazie powstał holenderski „De Lama's", emitowany z sukcesem przez 5 lat i nowy program TVP2 „I kto to mówi?"). W Polsce pierwszym serialem improwizowanym byli „Spadkobiercy" w TV4.

Kluczową cechą spektakli improwizacji jest to, że aktorzy wymyślają wszystko na poczekaniu, na oczach publiczności. Nie ma reżysera ani scenariusza, a o przebiegu show decydują widzowie. Bez rekwizytów, bazując tylko na warsztacie aktorskim, kreatywności i refleksie muszą sprostać najbardziej nieoczekiwanym i najdziwniejszym pomysłom publiczności.

Up! Ovo - w środę 26 marca o godz. 20.00 w klubie „Wkręt" przy ul. Chełmskiej 21 w Warszawie