Utkana humorem językowym i sytuacyjnym historia ulicznej kwiaciarki

"My fair lady" reż, D. Kustosik

"My Fair Lady od dawna święci triumfy i rekordy popularności na całym świecie. Już niedługo na deskach koszalińskiego amfiteatru zobaczyć będziemy mogli bardzo udaną wersje tego musicalowego klasyka.

Ten broadwayowski hit librecisty Alana J. Lernera zainspirował Pygmalion G. B. Shaw\'a i kompozytora Frederica Loewego. My Fair Lady to utkana barwnym humorem językowym i sytuacyjnym historia ulicznej kwiaciarki - Elizy Doolittle, którą los przypadkiem postawił na drodze profesora Higginsa mistrza fonetyki angielskiej.

Zaintrygowany osobą Elizy profesor przyjmuje zakład o to, że z kwiaciarki w ciągu pół roku uczyni prawdziwą angielską damę. Zapewne łatwo nie będzie...

Chociaż od pierwszego wystawienia "Pigmaliona" minęło blisko pół wieku (prapremiera musicalu odbyła się w 1956 roku, a w 1964 jego wersja filmowa otrzymała 7 Oskarów), historia o brzydkim kaczątku, które z czasem rozwinęło łabędzie skrzydła, jest nadal aktualna.

Ponadto, musical w sposób dowcipny, humorystyczny przedstawia problem, który nie tylko w Anglii, ale również w dzisiejszej Polsce jest ciągle obecny problem z poprawnym posługiwaniem się językiem ojczystym.

Spektakl, który oglądać będziemy w Koszalinie przygotował Teatr Muzyczny z Poznania. To wyjątkowo udana adaptacja klasyka. Na scenie zoczyć będzie można 60 osoby zespół.

W Koszalinie musical zobaczyć będzie można 3 czerwca.

(-)
Głos Koszaliński
17 maja 2012

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia