W papierowym świecie

"Utwór sentymentalny..." na Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych

Chyba każdy z nas będąc dzieckiem stwarzał sobie swój własny, mały świat. Powycinany z papieru, kolorowy, posklejany z kartonowych pudeł. Do takiej rzeczywistości zaprasza nas Teatr Montownia. Ich "Utwór sentymentalny na czterech aktorów" to wykreowany przez cztery postaci magiczny, czasem wręcz oniryczny świat, którego podglądanie wywołuje mnóstwo uśmiechu i wzruszeń.

Gdzieś obok siebie mieszka czterech zupełnie odmiennych mężczyzn. Samotnik (Adam Krawczuk) - człowiek mało pewny siebie, nie opuszczający swojego mieszkania, wyglądający na zewnątrz tylko poprzez małe okienko i drzwi. Dziwak (Maciej Wierzbicki), który żyje nocą, poluje na myszy, a jego istnienie to seria powtarzających się czynności. Jest też zawsze uśmiechnięty Entuzjasta (Marcin Pierchuć) oraz Bezdomny (Rafał Rutkowski) nie tracący wigoru i dobrej energii, odnajdujący dużo przyjemności w najbardziej prozaicznych czynnościach. 

Aby opowiedzieć nam swoje historie, wprowadzić we własną rzeczywistość, bohaterowie nie potrzebują słów, stwarzają swój mikrokosmos za pomocą gestów i ruchów, a pomaga im w tym grający na żywo zespół. Aktorzy świetnie zgrywają się z improwizującymi muzykami, wytwarzającymi dźwięki, które nie tylko są tłem opowieści - dla tej sztuki są obligatoryjne. Towarzyszą każdemu ruchowi, dookreślają przedmioty i sytuacje oraz nadają rytm całemu spektaklowi. Przy tym bawią oraz zaskakują.

Podobnie jest ze scenografią, która idealnie współgra z całą historią. Wykonane z papieru i kartonu rekwizyty potęgują obraz dziecięcych fantazji. A jednocześnie wywołują wrażenie kruchości, przemijalności życia. Ich nagromadzenie w przedstawieniu każe zwrócić uwagę na detale, najdrobniejsze rzeczy, które warunkują nasze istnienie, a o których zdarza nam się nie myśleć. Bo kto w codziennej prozie życia wsłuchuje się w dźwięki, które do nas docierają, kto dostrzega wszystkie znaki i obrazy, które nas otaczają, kto zastanawia się nad mechanizmami, które rządzą światem? „Utwór sentymentalny…” powycinany z papieru i tektury, posklejany jak dziecinna wycinanka zmusza do reflacji nad codziennością, każe zwracać uwagę na sprawy drobne i z pozoru błahe.

Teatr Montownia i Piotr Cieplak wprowadzają widzów w bajkowy świat fantazji. Prosty, ale niezwykle opowiedziany. Bez słów, za pomocą uniwersalnego języka ciała i dźwięków. Nieco infantylny, ale niosący głęboki przekaz. A przy tym uwodzący aktorsko i konstrukcyjnie oraz dający wiele powodów do uśmiechu.

Kamila Golik
Dziennik Teatralny Łódź
13 marca 2009

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia

Wodzirej
Marcin Liber
Premiera "Wodzireja" w sobotę (8.03) ...