W poszukiwaniu miejsca na ziemi
"Krety i rajskie ptaki" - reż. Maciej Podstawny - Teatr DramatycznyKiedy gasną światła i rozpoczyna się spektakl, jeden z aktorów wchodzi na scenę, udekorowaną na wzór mieszkania, którego wystrój kojarzy się jeszcze z czasami PRL, i zaczyna szukać. Rozgląda się, potyka się o sprzęty, przechodzi przez "pokoje" oddzielone od siebie zwiniętymi dywanami, będącymi swego rodzaju granicą, ścianą. I szuka. Bohater Śmierci w Starych Dekoracjach, Kolekcjoner Twarzy, Niedoszły Samobójca, Człowiek bez Światopoglądu, Kobieta Która Przeżyła Cały Wiek XX, Fornarina. Szukają
Spektakl oparty jest na utworach Tadeusza Różewicza (głównie Recyklingu i Próby rekonstrukcji, chociaż pojawiają się też fragmenty innych utworów np. Duszyczki). Każdy z bohaterów ma swoją opowieść, którą nosi gdzieś głęboko i tylko czeka na okazję, aby zaprezentować ją światu. Niewiadomo do końca czy ludzie, którzy wciąż mijają się na scenie w sposób z lekka przerysowany, chwilami wręcz nieporadny, są rodziną. Widać jednak, że żyją obok siebie, krążą obok, szukają wzajemnej bliskości. Spektakl pokazuje szarą rzeczywistość. Zagubienie we współczesnym świecie, braki odwagi do bycia sobą, niesamowite pragnienie akceptacji. Jednocześnie współczesny świat przynosi problem poradzenia sobie z własną historią i narodową tożsamością. Kobieta Która Przeżyła Cały Wiek XX występuje raz w roli ofiary, raz w roli kata i nikt z publiczności nie jest w stanie powiedzieć, która z twarzy tej postaci jest bardziej wiarygodna. Ze sceny słyszymy „Holocaustu nie było”. Człowiek chce żyć bez ciężaru historii, która już przecież przeminęła, ale czy aby na pewno ktokolwiek potrafi zapomnieć o wojnie? Czy ucieczka w powierzchowność, w przyjęcie estetyki wiecznej młodości i szczęśliwości wystarczy, aby zbudować coś trwałego?
Bohaterowie wcielają się w różne role społeczne. Próbują sobie poradzić z rzeczywistością, ale i z przeszłością. Z wydarzeniami, z ludźmi, którzy kiedyś stanęli na ich drodze. Walczą o przywołanie chociaż mglistego wizerunku swoich dawnych wrogów bądź kochanek. Dziś jednak to tylko wspomnienia i nie pozostaje już nic innego, jak pogodzić się z upływem czasu i bliskością śmierci. Rzeczywistość, jaką w spektaklu Krety i rajskie ptaki podaje widzowi reżyser Maciej Podstawny, jest wymagająca – przypomina o samookreśleniu, o tym, że bez niego człowiek nie może ruszyć do przodu. Jednak bohaterom brakuje odwagi i chęci, by podjąć walkę.
Świetne teksty Różewicza zostały ułożone w sposób dość spójny, konsekwentnie tworząc kilka różnych historii. Bohaterowie są zagubieni we współczesności, przytłoczeni informacjami, które cały czas podaje radio i telewizja. Widać konflikt pokoleń między konkretnymi członkami tej dziwnej społeczności i nieustającą walkę o to, żeby żyć „jakoś”. Każdy szuka swojej prawdy i swojego celu. Każdy marzy o byciu rajskim ptakiem, o życiu pełnym barw i emocji, tymczasem nikt nie może oderwać się od ziemi. Mała Scena Teatru Dramatycznego prezentuje z pewnością jeden z ciekawszych spektakli o współczesności.