W sobotę zakończenie festiwalu

W tym roku widzowie mają szansę zobaczyć najlepsze grupy teatralne z Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii, Grecji i Polski. Festiwalowi towarzyszą: wystawa zabytkowych lalek teatralnych ze Słowacji, projekcja filmu "Consuming Spirits" Chrisa Sullivana oraz spotkania z twórcami prezentowanych spektakli.

Festiwal Lalka Też Człowiek to niezwykłe wydarzenie, które od 2006 r. gromadzi coraz większą rzeszę miłośników teatru lalek i filmu animowanego. Wbrew obiegowej opinii teatr lalkowy nie jest gałęzią sztuki zarezerwowana jedynie dla dzieci. Rozwijała się ona równolegle z teatrem żywego aktora, a jej korzeni należy poszukiwać aż w starożytności. "Lalka to nie jest jedynie kukiełka, marionetka. Dla lalkarza jest to każdy przedmiot, który można animować, ożywić. W rękach lalkarza ożywa i potrafi przekazać emocje" - mówi dyrektor organizacyjny festiwalu Marek Żurawski.

W poniedziałek wydarzenie otworzył spektakl londyńskiej grupy Rouge28 Theatre. Aktorka i lalkarz Aya Nakamura zabrała widzów w podróż do świata japońskiej mitologii. Spektakl "Urashima Taro" opowiadał historię ubogiego rybaka uwodzonego przez kobietę-żółwia. Drugiego dnia na deskach sceny Instytutu Teatralnego zaprezentował się teatr Malabar Hotel. W inscenizacji "Bacon" inspirowanej życiem i twórczością Francisa Bacona, artyści dokonali sugestywnej analizy jego życia wewnętrznego malarza. We środę 9 października hiszpańscy artyści z Agrupación Seor Serrano zaprosili gości festiwalu do świata "Katastrofy" (na zdjęciu). Na scenie poza aktorami wystąpiły m.in. żelkowe misie.

W piątek 11 października o godz. 20:00 zobaczymy "Balladyny i romanse" - spektakl w wykonaniu Teatru PINOKIO z Łodzi inspirowany nominowaną do Nagrody Literackiej NIKE (2011) oraz nagrodzoną Paszportem Polityki (2010) powieścią Ignacego Karpowicza. Subiektywna wizja autora w ujęciu łódzkiego teatru zyskuje nowy wymiar.

Ostatniego dnia część konkursową festiwalu zamknie występ ateńskiego teatru Merlin Puppet Theatre. Akcja przewidzianego na godz. 17:00 spektaklu "Clown's houses" rozgrywa się w jednym budynku, w pięciu mieszkaniach należących do sześciorga bohaterów. Widz podgląda ich zmagania z rzeczywistością prowadzone w klaustrofobicznym otoczeniu, pełne lęków, obsesji i samotności.

Tego samego dnia o godz. 18:00 odbędzie się pokaz filmu Chrisa Sullivana "Consuming Spirits", po którym poznamy werdykt jury tegorocznej edycji festiwalu. Film jest kroniką życia trzech osób mieszkających w miasteczku Magguson, którzy pracują dla miejscowej gazety - The Daily Suggester: Gentiana Violeta, Victora Blue i Earl'a Gray'a Bohaterowie ci zdają się być dobrymi znajomymi, ale okazuje się, że mają za sobą trudne doświadczenia i wspólną, tajemniczą przeszłość.

W trakcie całego festiwalu w sali wystawowej Instytutu Teatralnego prezentowane są zabytkowe XIX i XX-wieczne lalki z przedstawień "Fausta" pochodzących z terenów Słowacji. Postać doktora, który zawarł umowę z diabłem szerzej znana dzięki dramatowi Johanna Wolfganga Goethe z roku 1808 r. po raz pierwszy została opracowana przez wędrownych lalkarzy. Na wystawie zaprezentowane zostaną słowackie marionetki z postaciami Fausta, Małgorzaty, Mefistofelesa, Wagnera, diabłów, aniołów, smoków, czarownic oraz innych fantastycznych stworzeń.