Wajda wraca do Gdańska

"Aktorzy przyjechali" - pierwsza premiera już w kwietniu

Andrzej Wajda kończy właśnie montować swój dokument poświęcony Gdańskowi i... Williamowi Szekspirowi. "Aktorzy przyjechali!" będą pierwszą produkcją filmową Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, premiera odbędzie się kwietniu, podczas urodzin Szekspira.

Poniedziałek, 14 września 2009 roku, samo południe. Na gdańskim Długim Targu zebrało się blisko dziesięć tysięcy osób. Jednak to nie turyści, ale mieszkańcy Gdańska, którzy przyszli obejrzeć najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych i filmowych. Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka, Krzysztof Kolberger, Cezary Kosiński, Jerzy Radziwiłowicz, Maja Komorowska, Andrzej Seweryn, Jerzy Stuhr, Zbigniew Zamachowski i Olgierd Łukaszewicz - to zaledwie część z gwiazd, które recytowały utwory Williama Szekspira w ramach happeningu "Aktorzy przyjechali!", który towarzyszył wmurowaniu kamienia węgielnego pod budowę Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Na głównym mieście nie zabrakło też artystów z Teatru Wybrzeże, pojawili się m.in. Mirosław Baka, Dorota Kolak czy Krystyna Łubieńska. - Fakt położenia kamienia węgielnego pod Gdański Teatr Szekspirowski nie mógł odbyć się bez udziału polskich aktorów - opowiadał "Gazecie" Andrzej Wajda, pomysłodawca i opiekun artystyczny niezwykłego spektaklu. - Grają artyści, z którymi miałem szczęście w moim życiu pracować w filmie, na scenie i w teatrze telewizji. Przyjeżdżają chętnie, bo czeka nas przygoda spotkania z widzami na Długim Targu, a podpisy aktorów będą widniały pod historycznym aktem erekcyjnym Teatru Szekspirowskiego.
Pomiędzy 22 tymczasowymi scenami, ustawionymi na zabytkowych przedprożach, krążyły tłumy ludzi. Każda z krótkich scenek, przygotowywanych przez aktorów, powtarzana była po kilka razy - tak, by widzowie mogli obejrzeć przynajmniej parę z nich. Trudne warunki gry - na otwartym powietrzu, przy głośnych tłumach - okazały się prawdziwym sprawdzianem dla aktorów. A zadanie mieli wymagające: zagrać fragmenty ze sztuk Williama Szekspira bez dekoracji i rekwizytów. - Przy tak dużym natężeniu głosu, jakiego wymaga otwarta przestrzeń, występ okazał się dość poważnym ćwiczeniem aktorskim - komentował potem Andrzej Chyra, który nie przerywając gry, rozdawał wielbicielom setki autografów. Andrzej Wajda obserwował cały spektakl z platformy na dachu jednej z kamieniczek.

W sumie w plenerowym widowisku wzięło udział 75 aktorów i 15 studentów szkół teatralnych. - Najtrudniejsze w przygotowaniu widowiska było skoordynowanie wolnych terminów aktorów - wspomina Maria Gostyńska z Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, która organizowała happening. - Pierwsze rozmowy w tej sprawie rozpoczęliśmy już 8 miesięcy wcześniej, w styczniu 2009 roku. Większość aktorów, dzięki osobistemu zaproszeniu przez Andrzeja Wajdę, zagrało za symboliczną sumę, niektórzy z nich zrzekli się nawet wynagrodzenia. Na wydarzenie 14 września rozdaliśmy blisko 9 tys. bezpłatnych zaproszeń.

Powstający obecnie film dokumentalny "Aktorzy przyjechali!" będzie zawierał fragmenty gdańskiego plenerowego widowiska. Bo pomysł jego rejestracji pojawił się na długo przed 14 września. W sumie aktorów i publiczność nagrywało ponad dwadzieścia kamer. - Andrzej Wajda chciał nie tylko zapamiętać wydarzenia 14 września, ale je utrwalić - opowiada Gostyńska. - W trakcie wizyty w Gdańsku często wspominał o tym, że to dla niego swoisty powrót - w bieżącym roku mija równo 50 lat, jak zrealizował w Teatrze Wybrzeże swojego "Hamleta". Przez cały czas też podkreślał, że nie jest on reżyserem widowiska plenerowego, ale stwierdził, że może dla nas wyreżyserować dokument. Szybko - zresztą z dużą pomocą Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Andrzeja Wajdy - udało nam się zorganizować kamery i dźwięk, aby wydarzenie uwiecznić.

W efekcie powstaje film dokumentalny, który pozwoli sobie przypomnieć happening na Długim Targu. Będzie to pierwsza produkcja filmowa Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. - Film będzie średniometrażowy, ma trwać 60 minut - tłumaczy Maria Gostyńska. - W tej chwili w Warszawie trwa montaż, obróbka materiałów, dogrywa się postsynchrony. Prócz nagrań występów aktorów, w dokumencie zobaczymy prof. Jerzego Limona, dyrektora GTS-u, i samego Andrzeja Wajdę. W filmie będzie też w paru efektownych ujęciach pokazany Gdańsk. Tym zajmuje się Marek Brodzki, reżyser "Wiedźmina", więc możemy spodziewać się naprawdę ciekawego efektu. Koszt produkcji dokumentu znacznie przekraczał nasze możliwości finansowe, ale dzięki pomocy miasta Gdańska i sponsorów udało nam się dopiąć budżet. Nie bez znaczenia była armia wolontariuszy, którzy ze studencką energią pomogli nam w obsłudze aktorów. Było ich ponad pięćdziesięciu.

Uroczysta premiera dokumentu "Aktorzy przyjechali!" odbędzie się oczywiście w Gdańsku - 23 kwietnia, na kolejne urodziny Wiliama Szekspira. - Potem chcielibyśmy pokazać go gdańszczanom, planujemy kolejne publiczne pokazy po premierze - zapewnia Gostyńska. - Na pewno też będziemy go wysyłać na festiwale, chcemy, aby film pokazywany był na świecie. Postaramy się też objechać z nim główne miasta Polski, szczególnie te, z których pochodzą występujący w happeningu aktorzy. W planach są już Warszawa, Kraków, Wrocław i - mam nadzieję - Poznań. Co do dystrybucji telewizyjnej lub DVD filmu "Aktorzy przyjechali!" - ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

W Gdańsku nie odbyło się wydarzenie, w które zaangażowane byłoby tyle gwiazd, co w widowisko "Aktorzy przyjechali!". Dziennikarze działu kultury Gazety Wyborczej Trójmiasto przyznali organizatorom happeningu nagrodę Sztorm Roku 2009 w kategorii wydarzenie. Statuetka i dyplom powędrowała do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego niecałe trzy tygodnie temu.

Gdański Teatr Szekspirowski ma być najnowocześniejszym teatrem w kraju, pierwsze przedstawienia zobaczymy na jego scenie w 2012 roku. Nowy budynek stanie pomiędzy Domem Harcerza, ulicami Podwale Przedmiejskie, Zbytki oraz gdańską siedzibą Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Od nowa poprowadzony zostanie fragment ulicy Bogusławskiego, która przecinała działkę na ukos. Nowo wytyczona jezdnia zaczynać się będzie od ul. Zbytki, a nie jak dotąd od Podwala Przedmiejskiego; będzie przechodzić pomiędzy teatrem i tyłami Domu Harcerza.

Budowa GTS ma poprawić ofertę kulturalną Trójmiasta i stworzyć realną konkurencję - bo Gdańsk jest jedynym z dużych wojewódzkich miast, które ma tylko jeden teatr dramatyczny. Dla porównania Poznań i Wrocław mają po dwie takie sceny, Łódź trzy, a Kraków pięć.

Nowy teatr zostanie wybudowany według projektu włoskiego architekta Renato Rizziego. Będzie to ceglana bryła z otwieranym dachem, okrywającym drewnianą konstrukcję nawiązującą do sceny elżbietańskiej. W teatrze będzie można w lecie oglądać widowiska pod gołym niebem; zależnie od ustawienia sceny i widowni budynek będzie mógł pomieścić do 400 widzów.

GTS nie będzie miał stałego zespołu aktorskiego; pokazywane na niej będą spektakle impresaryjne, organizatorzy przewidują także produkcję własnych przedstawień teatralnych przez zakontraktowanych specjalnie dla danego przedsięwzięcia twórców. W budynku będą odbywały się także inne niż teatralne imprezy: warsztaty dla młodzieży czy wystawy.

- Chcemy być instytucją działającą przez cały dzień, szczególnie postaramy się otworzyć na ludzi młodych - zapowiada prof. Jerzy Limon, dyrektor Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.

Mirosław Baran
Gazeta Wyborcza Trójmiasto
13 marca 2010

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...