Warszawskie lato w Teatrze Dramatycznym

Letni Przegląd Teatru Dramatycznego już w lipcu

Lato w Dramatycznym zapowiada się naprawdę upalnie. Podczas Przeglądu, który już na stałe wpisał się w kalendarium letnich imprez kulturalnych stolicy, zagramy w Dramatycznym aż 50 przestawień w tym premierowo – „Króla Edypa”. Kto zatem przegapił interesujący go tytuł w sezonie, w lipcu będzie miał szansę nadrobić zaległości.

Letni Przegląd Teatru Dramatycznego otworzy premiera antycznego dramatu Sofoklesa „Król Edyp" w nowym przekładzie Antoniego Libery i interpretacji czeskiego reżysera Jakuba Krofty. W tytułowej roli zobaczymy Sławomira Grzymkowskiego, obok niego na scenie m.in. Halina Skoczyńska, Adam Ferency i gościnnie Olgierd Łukaszewicz. „To sztuka o okrucieństwie przypadku, przed którym nie mogą zabezpieczyć ani najlepsze dary natury i umysłu, ani najostrożniejsze przewidywania" – pisał o greckiej tragedii Jan Kott. Jak tekst odczyta Jakub Krofta? Odpowiedź już w lipcu. Na Scenie im. Gustawa Holoubka zobaczymy także premierę ubiegłego Letniego Przeglądu, czyli „Absolwenta" Terry'ego Johnsona w tłumaczeniu Jacka Poniedziałka, którą także dla Dramatycznego przygotował Krofta. Jak notowali krytycy „to atrakcyjnie opowiedziana historia o dojrzewaniu do dorosłego życia, także seksualnego." W głównych rolach Agnieszka Warchulska i Krzysztof Brzazgoń. Ponadto na Scenie Holoubka głośny spektakl „W imię Jakuba S." duetu Strzępka-Demirski, „Młody Stalin" Tadeusza Słobodzianka w interpretacji słowackiego reżysera Ondreja Spišaka, czyli historia młodego idealisty, który staje się gangsterem politycznym (w tej roli Marcin Sztabiński) oraz „Nosorożec" Ionesco: „Świetni aktorzy, doskonała scenografia, ciekawa choreografia, wybitny dramat. Gdyby "Nosorożec" w Teatrze Dramatycznym był pierwszą sztuką obejrzaną w życiu, długa miłość do teatru byłaby raczej gwarantowana" – notowała o przedstawieniu Artura Tyszkiewicza recenzentka Edyta Błaszczak.
W repertuarze Letniego Przeglądu także dwie najnowsze premiery Dramatycznego komediodramat Antoniego Czechowa „Trzy siostry" z Agnieszką Warchulską, Anną Gajewską i Anną Szymańczyk w tytułowych rolach. „To świat w cieniu przeczuwanej katastrofy. Świat, który już wypadł ze starej formy, a jeszcze nie dał nic w zamian. To moment zmiany, dynamiczny, trudny, ale w swej nieprzewidywalności fascynujący i czasem śmieszny. Wszystko, co wiedzieliśmy o życiu okazuje się nieprzydatne, wszystko trzeba stworzyć na nowo: społeczeństwo, zasady, rodzina i miłość. „Trzy siostry" dzieją się tu i teraz – podkreśla Małgorzata Bogajewska reżyserka spektaklu oraz żywo dyskutowany spektakl Aleksandry Popławskiej i Marka Kality „Noc żywych Żydów" na podstawie głośnej powieści Igora Ostachowicza nominowanej do Nike.

Na Scenie im. Haliny Mikołajskiej w ramach Letniego Przeglądu zobaczymy: cenioną przez widzów „Rzecz o banalności miłości" Wawrzyńca Kostrzewskiego, o której Jacek Sieradzki napisał „Powstał świetny spektakl godzien najlepszych lat Hubnerowskiego Powszechnego czy Holoubkowskiego Dramatycznego. Gratka dla stęsknionych"; „Cudotwórcę" też Kostrzewskiego z Martą Król, Adamem Ferencym i Andrzejem Blumenfedem oraz „Romantyków" Hanocha Levina w interpretacji Grzegorza Chrapkiewicza. Ten reżyser przygotował także Molierowską satyrę na życie salonowe, czyli „Mizantropa" z Agatą Wątróbską i Wojciechem Solarzem w głównych rolach: „To spektakl doskonale pomyślany i dobrze zagrany, ze świetnie ułożonym ruchem scenicznym, znakomitą scenografią i nowoczesnym przekładem, który nie traci nic z molierowskiego ducha" – notowano po premierze tegoż tytułu na Scenie na Woli im. T. Łomnickiego.

W repertuarze Sceny na Woli także wystawiana na całym świecie „Nasza klasa" Ondreja Spišaka, „Madame" wg legendarnej już powieści Antoniego Libery, „Martwa naturę w rowie" Małgorzaty Bogajewskiej, czyli włoski kryminał z elementami czarnej komedii, w którym występują m.in.: Katarzyna Herman, Waldemar Barwiński, Sambor Czarnota oraz Sławomir Grzymkowski. Obok tych tytułów na Woli także spektakl non-fiction oparty na historii zmarłej na glejaka mózgu młodej dziewczyny. „Gry ekstremalne" w reżyserii Joanny Grabowieckiej „To spektakl, który ogląda się ze ściśniętym gardłem. Z góry wiadomo, jaki będzie finał, bo opowieść oparto na faktach, ale emocji i tak nie da się powstrzymać" – pisała recenzentka Aneta Szeliga.

A dla tych, którzy w teatrze szukają przede wszystkim rozrywki i dobrej zabawy – te gwarantują i „Kamasutra" o tym jak spędzać czas, celebrować jedzenie i picie, z kim się przyjaźnić, jak osiągnąć harmonię ciała, emocji i umysłu; „Exterminator" o grupie muzyków, którzy by pomóc karierze decydują się grać na dożynkach, a na Scenie Przodownik one man show Wojciecha Solarza „Rekonstruktor" w reżyserii Michała Walczaka i Kabaret Na Koniec Świata. Ponadto na Scenę Przodownik wraca „Merlin. Inna historia" Tadeusza Słobodzinka w reżyserii Ondreja Spišaka – od 10 lat w repertuarze, obok tego „Sex Machine" o toksycznej relacji matki i syna, „Biedny Ja, Suka i Jej Nowy Koleś" w reżyserii Piotra Jędrzejasa oraz dwa spektakle grupy teatralnej Malabar Hotel: „Baldanders" i „Bacon". Słowem, jest w czym wybierać.

(-)
Materiał Teatru
17 czerwca 2014

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...