Wartościowe przedstawienie dla dzieci

"Złotowłosa" autorstwa Josefa Kainara w reżyserii Karola Suszki to pierwsze przedstawienie dla najmłodszych widzów, a także pierwsza propozycja taneczno-muzyczna w bieżącym sezonie Sceny Polskiej. Premiera "Złotowłosej" miała miejsce w minioną sobotę, 20 lutego. Na scenie dużo się dzieje za sprawą dopracowanego ruchu choreograficznego, a scenograf Oleksander Owerczuk zaplanował ciekawą i atrakcyjną dla oka scenografię, która przenosi dzieci w magiczny świat baśni.

Za górami, za lasami było sobie naprawdę złe królestwo, którym rządził szalony despota. Kiedy któryś z mieszkańców królestwa próbował mu się przeciwstawić, od razu szedł pod gilotynę. W królestwie z czasem zrobiło się szaro i smętnie. Poddani bali się nawet roześmiać, zwiędły kwiaty, a wszystkie zwierzątka pochowały się do swoich norek. Tymczasem szalony król, który dostał już wszystko, zażyczył sobie jedynego, czego jeszcze nie mógł mieć. Otóż daleko, daleko od złego królestwa żyła niezwykle piękna królewna o imieniu Złotowłosa. Zły król zażądał od swego poddanego Janka, by przyprowadził mu ową piękną dziewczynę. Janek wyrusza więc w podróż pełną przygód, by znaleźć Złotowłosą. Po drodze bohater wybawia od wszelkich nieszczęść i kłopotów szereg zwierząt, które za dane im dobro chętnie się odwdzięczą. Jak się potem okaże, pomoc zwierzątek będzie dla Janka nieoceniona. Czy główny bohater odnajdzie Złotowłosą? Kto w końcu poślubi piękną królewnę? I co się stanie ze złym królem i jego strasznym królestwem? - tego dowiedzą się wszyscy mali widzowie, jeśli tylko przyjdą na kolejne przedstawienie "Złotowłosa" na Scenie Polskiej w Teatrze Cieszyńskim.

Scenograf Oleksander Owerczuk zadbał o baśniową i fantastyczną oprawę wizualną tego przedstawienia. Na obrotowej scenie zostały zainstalowane kręte schody oraz wszystkie inne pomniejsze elementy scenografii, jak gałęzie drzew, wielkie płaty kory czy gniazdo ptaków. Scena jest obracana przez aktorów, dzięki czemu w zależności od sceny zmienia się scenograficzne tło przedstawienia. Miejsce akcji podkreśla też oświetlenie - szare i ciemne w złym królestwie despotycznego króla czy zielone i kolorowe w dobrym królestwie, w którym mieszka Złotowłosa. Na uwagę zasługują też dopracowane, zróżnicowane i kolorowe kostiumy, których do tego przedstawienia trzeba było stworzyć całkiem sporo, gdyż oprócz stałej obsady Sceny Polskiej w role wcieliło się kilkanaścioro dzieci i młodzieży z polskich i czeskich szkół.

Tym większe oklaski dla reżysera Karola Suszki i choreografa Frantiska Blataka, że ten liczebny ok. 30-osoby zespół aktorski udało się poprowadzić w bezbłędny sposób. Role dziecięce były spontaniczne i pełne werwy - dzieci nienagannie tańczyły układy choreograficzne i wykonywały kolejne piosenki. Na scenie w tym taneczno-muzycznym przedstawieniu z równą ikrą i zacięciem towarzyszyli dzieciom profesjonalni aktorzy Sceny Polskiej. Na szczególną uwagę zasługuje fantastyczna i żywiołowa Joanna Litwin w roli sympatycznego białego psa, którego wejście na scenę dzieci witały wesołymi okrzykami. Natomiast drugim bezapelacyjnym, zbiorowym aktorskim sukcesem są role dziecięce w "Złotowłosej" - oby więcej takich przedstawień, w których najmłodsi występują dla najmłodszych.

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że to naprawdę dobre warsztatowo i wartościowe przedstawienie nie będzie musiało szybko zejść z afisza. Przyłożą się do tego widzowie, bo między innymi od ich frekwencji zależeć będą kolejne wystawienia. Bieżący repertuar Sceny Polskiej można śledzić na stronie internetowej www.tdivadlo.cz. Kolejne wystawienie "Złotowłosej" w Czeskim Cieszynie już 5 marca, o godz. 17.30.