Wartościowy, oryginalny, skłaniający do refleksji

6. Koszalińskie Dni Monodramu Debiuty "Strzała Północy 2018".

6. edycja Ogólnopolskich Dni Monodramu "Strzała Północy" rozpocznie się 5 października. W tym roku w mistrzowskim monodramie zaprezentuje się Barbara Dziekan.


Za nami zamknięte pierwsze pięciolecie Ogólnopolskich Dni Monodramu; będąca głównym trofeum statuetka "Strzała Północy" trafiła do rąk sześciorga - w roku 2015 uhonorowano dwa monodramy - debiutujących w jednoosobowym teatrze aktorów. Bo chociaż w konkursie mogą startować debiutanci w różnych dyscyplinach twórczości scenicznej: aktorskiej, scenariuszowej, reżyserskiej, scenograficznej, muzycznej, tanecznej czy choreograficznej, to jednak statuetki dotąd zdobywali aktorzy, bo też jednak to na ich osamotnionych na scenie barkach spoczywa największy ciężar sukcesu lub klęski.

Przypomnijmy tych wielkich - samotnych, nagrodzonych "Strzałami Północy". Pierwszą zdobywczynią tego trofeum jest Iza Kała, która w 2013 roku porwała jury i publiczność brawurowym spektaklem "Kredyt zaufania", sytuującym się na pograniczu monodramu i stand up-u, zabawnie, ale i przejmująco obnażającym naszą bezbronność w świecie zawłaszczonym przez różnej maści "kołczów", dających pozorne recepty na szczęście wszelakie. Nagrodzona wówczas została także reżyserka spektaklu Aneta Wróbel z Impresariatu ZróbKabaret.pl z Warszawy. Warto w tym miejscu odnotować, że w ramach prezentacji kolejnego, po nagrodzonym w Koszalinie, monodramu ponownie spotkamy sie z twórczością Izy Kały i Anety Wróbel, w listopadzie bowiem zobaczymy ich kolejny wspólnie zrealizowany monodram "Początek końca". Tym razem Iza Kała wystąpi pod szyldem krakowskiego teatru KTO.

Podczas pierwszego festiwalu po raz pierwszy publiczność zetknęła sięz monodramem readiowym. Niestety, nie udało się uczynić reguły z jego obecności, ponieważ niezwykle rzadko sięgają po tę formę twórcy "teatru wyobraźni".

Tradycją stała się natomiast obecność monodramu tanecznego, przez zasiadającą w jury drugiego festiwalu Ewę Wycichowską nazwanego choreomonodramem. Statuetka nie trafiła jeszcze do rąk żadnego występujących w Koszalinie tancerzy i choreografów, choć chyba każdy z prezentowanych tu choreomonodramów pozostał w pamięci widzów jako wypowiedź tym silniej przemawiająca do wyobraźni i wrażliwości, że zamknięta w formie opartej na ekspresji ciała metafory. Zjawiskowa Helena Ganjalyan wystąpiła na trzecim festiwalu w monodramie tanecznym inspirowanym wierszem Sylvii Plath pt. "Lady Łazarz". Piękny spektakl taneczny uległ jednak konkurencji aktorów dramatycznych. Trzeci festiwal wyłonił bowiem dwóch zwycięzców i "Strzała Północy" musiała ulec sklonowaniu, by trafić do rąk Sebastiana Rysia, który w monodramie "Zupa rybna w Odessie" przypomniał postać Jana Karskiego, oraz Mateusza Deskiewicza, który przywołał na scenę Charliego Chaplina.

Rok później jednak Tomasz Pomersbach za znakomity spektakl taneczny "Dominique" otrzymał wyróżnienie. W 2014 roku bezapelacyjnym zwycięzcą był Mateusz Olszewski, który w monodramie "Novecento" zachwyconą publiczność zabrał w przepełniony muzyką jazzową niezwykły rejs transatlantykiem.

Czwarty festiwal wprowadził nową formę sceniczną, mianowicie monodram z lalką. "Amor omnia vincit" zyskał najwyższe uznanie jurorów, a jego wykonawca zmagający się z własną kreacją sceniczną i animacją dużej lalki - Rafał Domagała - wywiózł z Koszalina statuetkę. W ubiegłym roku, podczas piątych już Dni Monodramu, najwyższe uznanie jury zyskał spektakl "Mamusiu, co to za ptaszek" w wykonaniu filigranowej, ale jakże energetycznej Igi Jambor-Skupniewicz. Była to niejedyna, ale najbardziej dotąd udana próba zmierzenia się na scenie z tematem macierzyństwa i prawa kobiety do realizacji własnych poza-rodzicielskich ambicji.

W tym roku żywiołem dominującym wydaje się muzyka, która w różny sposób i w różnej formie zagości na scenie. Tę właśnie formę wykorzystuje w swoim spektaklu mistrzowskim także Barbara Dziekan. W dotychczasowych prezentacjach mistrzowskich mieliśmy do czynienia głównie z wielkimi poetami, na których twórczości oparli swoje monodramy występujący w Koszalinie mistrzowie słowa: Bogusław Kierc, Krzysztof Gordon, Wiesław Komasa. Gwiazdą czwartego festiwalu była Dorota Stalińska z monodramem "Żmija".

W tym roku w spektaklu "Teatr jest kobietą" wystąpi specjalistka w dziedzinie piosenki aktorskiej Barbara Dziekan, która zastąpiła przewodniczącego dotąd pracom jury Wiesława Gerasa. Niezwykle zasłużony dla propagowania sztuki monodramu twórca największego w Polsce festiwalu, jakim przez pół wieku były przez niego zainicjowane i organizowane Wrocławskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora. Niewątpliwie dobrze przysłużył się on koszalińskiemu festiwalowi, pomagając wprowadzić go na trwałe - jak można mieć nadzieję - do kalendarza najważniejszych imprez teatralnych w Polsce i własnym autorytetem potwierdzając jego jakość.

Także i w tej kwestii przejawiamy głęboka wiarę, że tegoroczne Ogólnopolskie Dni Monodramu "Strzała Północy" będą spotkaniem z na wskroś wartościowym, oryginalnym, skłaniającym do refleksji teatrem."

Marek Kołowski
Materiał organizatora
29 września 2018

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia