Wciąż przy pełnej widowni

"Pippi Pończoszanka" - reż. Agnieszka Glińska - Teatr Dramatyczny w Warszawie

Dowcipna, pełna humoru, pozbawiona moralizatorstwa powieść Astrid Lindgren o przygodach rudowłosej, piegowatej Pippi, doskonale radzącej sobie bez pomocy dorosłych, podbija serca młodych czytelników już od lat

Wesoła, obdarzona nadludzką siłą i wyobraźnią dziewięciolatka sprawia, że w jej obecności szare, zwyczajne życie zmienia się w pasjonującą przygodę. Mieszka w Willi Śmiesznotce, bez rodziców, za to z koniem i małpką, mimo wszystko wierząc w czujną opiekę mamy anioła i bliski przyjazd taty - króla. Jeśli śpi, to z głową pod kołdrą i nogami na poduszce oraz z walizką pełną złotych monet pod łóżkiem. Nie chodzi do szkoły, nie zna tabliczki mnożenia, ale nikogo się nie boi, a dla przyjaciół zrobi wszystko. Brzmi zachęcająco? W dodatku można ją również spotkać w teatrze. W 2007 roku w Teatrze Dramatycznym miała miejsce premiera spektaklu "Pippi Pończoszanka" w reżyserii Agnieszki Glińskiej.

Reżyserka przyznała się, że zawsze marzyła o zrobieniu przedstawienia o swojej ulubionej bohaterce z dzieciństwa, Pippilotcie Viktualii Firanelli Złotmonettej Pończoszance, córce kapitana Efraima Pończochy, z przydomkiem Postrach Morza. Wymarzoną odtwórczynią roli głównej stała się Dominika Kluźniak, dla mnie niezapomniana m.in. w "Sztuce bez tytułu" Teatru Współczesnego (Nagroda Feliksa Warszawskiego). Pippi, w wykonaniu Dominiki Kluźniak, to „rudowłosa rebeliantka, kłamczucha, psotnica, a do tego wszystkiego dziecko z syndromem ADHD”. I właśnie taką Pippi pokochali widzowie w wieku od lat dwóch, do stu! I nadal mogą się z nią zaprzyjaźnić, bowiem spektakl wciąż w repertuarze Teatru Dramatycznego, wciąż oklaskiwany, wciąż przy pełnej widowni!

Trzeba przyznać, że Dominika Kluźniak jest jedną z najciekawszych aktorek swojego pokolenia. Barbara Krafftówna, kiedy zobaczyła ją w „Mewie” Czechowa, powiedziała: „zjawisko, prawdziwy brylant!”. Młoda aktorka twierdzi, iż z granymi postaciami łączą ją szczególne więzi  – daje im bardzo dużo z siebie, ale też z nich czerpie. Przyznaje, że jej życiową postawę ukształtowała w dużym stopniu Pippi Pończoszanka (Nagroda im. Aleksandra Zelwerowicza i Feliks Warszawski). Dzięki niej Dominika nabrała życiowej odwagi. I odwrotnie – używając codziennego, dziecięcego języka, z  poczuciem humoru obnażając hipokryzję i banał „sztywnego”, ubranego w ciasny kaftan konwenansów świata dorosłych, tańcząc do wesołej, acz nie banalnej muzyki artystka sprawia, iż Pippi staje się jeszcze bliższa młodemu widzowi. Dziecięca publiczność wędruje wraz z Pippi do szkoły – „Czy przychodzę w sam raz na tabliczkę schorzenia?”, a tam ze zrozumieniem, potakując wysłuchuje jej szczerych słów:  „Rozumiesz chyba, pani, że jak się ma mamusię, która jest aniołem, i tatusia, który jest królem murzyńskim, i jak się samemu przez całe życie pływało po morzach, to wówczas nie bardzo się wie, jak trzeba zachowywać się w szkole wśród wszystkich tych jabłek i jeży.

Nie ma to jak szkoły w Argentynie.[…] W Argentynie nauka jest surowo zabroniona. […] Rachunków wcale w szkołach nie ma i jeśli znajdzie się dziecko, które wie, ile jest 7 i 5, musi za karę stać przez cały dzień w kącie!”

Dominice Kluźniak dzielnie partnerują inni aktorzy - Agnieszka Roszkowska jako jedyna w swoim rodzaju Pani Prysselius, jeszcze zabawniejsza, momentami słodka, czasem nadmiernie nerwowa, a innym razem trochę demoniczna. Romantyczna, rozśpiewana,  przesympatyczna Nauczycielka ( w tej roli Agata Kulesza). Niepozbawieni uroku, roztańczeni złodziejaszkowie Bloom (Krzysztof Ogłoza) i Klang (Miłogost Reczek). Ogromna zaletą spektaklu jest wykonywana na żywo muzyka, skoczna, lekka, interpretowana po mistrzowsku, z wyczuciem.

Jedyny zgrzyt, to Agata Wątróbska, jako Annika – zbyt sztywna, jakby obolała czy znudzona rolą? Trudno powiedzieć.

Na koniec prośba do artystów oczekujących za kulisami – hałasy, rozmowy, słyszalne na widowni przeszkadzają publiczności… .

Anna Czajkowska
Teatr dla Was
6 grudnia 2011

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...