Weekendowe polecenia Szczecin
Weekendowe polecenia Dziennika Teatralnego - Szczecin: 3-6 stycznia 2025Dwie premiery – w Szczecinie i Koszalinie. Trochę radości, trochę śmiechu, trochę refleksji z gorzkim posmakiem. Trochę też muzyki, bo w końcu startuje karnawał, więc i tematyka spektakli lżejsza.
„Na rauszu" – reż. zespół – Teatr Mały w Szczecinie
3, 4, 5 stycznia, godz. 19.00
To nie jest opowieść o pijaństwie. To opowieść o zmaganiu z życiem, które zaczyna tracić smak. To nie jest opowieść o pijaństwie. To opowieść o przyjaźni. O tym, jak na nowo odnaleźć sens, jak odzyskać miłość i obudzić w sobie radość i beztroskę. To w końcu opowieść o czwórce przyjaciół, którym wydaje się, że aby to wszystko osiągnąć, wystarczy jedynie pół promila.
Materiały Teatru Współczesnego w Szczecinie.
„Kobieta zagrożona niskimi świadczeniami emerytalnymi" – reż. Maria Dąbrowska – Teatr Mały w Szczecinie
3 stycznia, godz. 19.00, 4, 5 stycznia, godz. 17.00
Nie bójmy się słowa recital, nie bójmy się słowa artystka. Wyśpiewa piosenki, przy których nasze mamy popłakiwały cicho w kuchni, waląc tłuczkiem w schabowego. Nawet w najbardziej niewygodnych butach, wystąpi tak, jakby się w nich urodziła. Jeszcze nie oswojona, a już zagrożona. Kobieta. Człowiek.
Materiały Teatru Współczesnego w Szczecinie.
„Melancholie hrabiego Michała Janickiego herbu Puszcza Wkrzańska" – reż. Adam Opatowicz - Teatr Polski w Szczecinie
3, 4, 5 stycznia, godz. 19.00
Muzyczna opowieść o Korze, charyzmatycznej artystce, piosenkarce, autorce tekstów piosenek i wierszy oraz malarce. Pisano o niej, że jest wieczną hipiską i rockową poetką. Scena była jej żywiołem, tu zmieniała się jak kameleon - raz była drapieżna, a za chwilę liryczna. Wraz z grupą Maanam wylansowała mnóstwo przebojów, które na stałe weszły do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej. W latach 80. ubiegłego wieku stała się idolką tłumów, gwiazdą, jakiej dotąd nie było w polskim show- biznesie.
Materiały Teatru Polskiego w Szczecinie.
„Kora – dziecko słońca" – reż. Adam Opatowicz - Teatr Polski w Szczecinie
4, 5 stycznia, godz. 16.00
Co kryje w sobie stan melancholii hrabiego Michała Janickiego? Jak hrabia odbiera rzeczywistość, w której przychodzi mu żyć? Co go irytuje, bawi, co wyznacza jego azymut życia. Widzów czeka wieczór pytanie, wieczór niewiadomych, wieczór zagadka. Wszystko przesycone dowcipem, swoistym sarkazmem, zabawnym niezrozumieniem świata. Ot, świat w lekko surrealistycznym kolorze.
Materiały Teatru Polskiego w Szczecinie.
„Dzikie łabędzie" – reż. Karolina Okurowska-Wabnic – Teatr Lalek Pleciuga w Szczecinie
4 stycznia, godz. 16.00, 5 stycznia, godz. 11.00
Pięcioletnia Eliza ma dość. Ma dość nowej, wiedźmowatej „mamy", która w ogóle nie przypomina tej wymarzonej. Ma dość tego, że tata przestał się nią interesować. A najbardziej ma dość faktu, że została z tym wszystkim sama. Jej jedenastu braci nagle bez pożegnania odeszło z domu. Eliza zrobi wszystko, żeby ich odnaleźć.
Materiały Teatru Lalek Pleciuga w Szczecinie.
„Hipnoza" – reż. Michał Janicki – Teatr Kameralny w Szczecinie
4, 5 stycznia, godz. 17.00
Do gabinetu psychologa-terapeuty przychodzi aktorka z problemami psychosomatycznymi, w tym - utratą głosu, co dla aktorki jest największym nieszczęściem jakie może spotkać człowieka wykonującego ten zawód. Załamanie kariery, głęboka frustracja, histeria, którym stawia czoła wytrawny, uznany specjalista.
Materiały Teatru Kameralnego w Szczecinie.
„Hej, kolęda..." – dyr. Paweł Maślanka – Filharmonia im. Karłowicza w Szczecinie
3 stycznia, godz. 19.00
Świąteczne potrawy, dzielenie się opłatkiem czy ubieranie choinki - ze wszystkich elementów i tradycji, tworzących niepowtarzalną aurę Świąt Bożego Narodzenia, kolędowanie jest chyba najważniejsze. Niewiele osób jednak wie, że tradycja kolędowania sięga daleko w przeszłość, do ludowych tradycji słowiańskich. Dla ludów pogańskich, kolędowanie związane było z magią wegetacyjną oraz zaklinaniem urodzaju i płodności. Wierzono, że słowa kolęd miały moc sprawczą. Później kolęda stała się noworoczną pieśnią powitalną i pochwalną na cześć gospodarzy.
Materiały Teatru Lalek Pleciuga w Szczecinie.
Koszalin
„Boeing, boeing" - reż. Jan Tomaszewicz - Bałtycki Teatr Dramatyczny w Koszalinie
3, 4, 5 stycznia, godz. 19.00
Czy można wieść szczęśliwe życie u boku trzech kobiet naraz, i to w taki sposób, żeby żadna z nich nie wiedziała o pozostałych? Oczywiście. Pod warunkiem, że wszystkie trzy panie są stewardesami i większość czasu spędzają w powietrzu, a ich wybranek jest mistrzem planowania. Główny bohater Maks jest prawdziwym ekspertem w tej dziedzinie, a dodatkowo znawcą rozkładów lotów międzynarodowych linii lotniczych. Pozwala mu to perfekcyjnie skoordynować wizyty kolejnych narzeczonych, z których każda jest przekonana, że jest „tą jedyną".
Materiały Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie.
„Mój boski rozwód" - reż. Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska - Bałtycki Teatr Dramatyczny w Koszalinie
3, 4, 5 stycznia, godz. 19.00
Monodram, czyli najtrudniejsza z form teatralnych w brawurowym wykonaniu Żanetty Gruszczyńskiej - Ogonowskiej. „Mój boski rozwód" to prześmieszna komedia, która w charakterystyczny dla Brytyjczyków sposób miesza ze sobą wzruszenie, zaskoczenie i genialny, choć nieco sarkastyczny dowcip. Historia Angeli, która musi się zmierzyć z życiem, starzeniem się i potrzebą bliskości w sytuacji, w której zawalił się jej świat po odejściu męża. Sztuka utkana z dowcipnych spostrzeżeń na temat relacji damsko-męskich, przyjaźni i zazdrości, miłości i seksu zapewni Państwu wieczór pełen śmiechu i jednocześnie dostarczy refleksji na temat życia w wieku dojrzałym.
Materiały Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie.
Gorzów Wielkopolski
„Moja Abba" – reż. Tomasz Man – Teatr im. J. Osterwy w Gorzowie Wlkp.
3, 4, 5 stycznia, godz. 18.00
To historia miłości do muzyki, którą się kocha, przy której się tańczy i zakochuje. To także historia młodości, do której zawsze się wraca, bo była szalona i pełna zabawy, beztroski. I to również historia o czasach, kiedy zdobycie płyty Abby graniczyło z cudem, bo stało się w kilometrowych kolejkach, żeby zdobyć upragnioną „czarną" winylową płytę. A na dodatek to historia przyjazdu Abby do Polski w 1976 roku i występu w legendarnym Studio 2, który wpisał się kolorowymi literami w szarą historię socjalistycznej Polski. Jest to też, a może przede wszystkim, historia o pasji, która kończy się spełnieniem marzeń i przy okazji sukcesem.
Materiały Teatru im. J. Osterwy w Gorzowie Wlkp.
Zdjęcia:
„Na rauszu" – reż. zespół – Teatr Mały w Szczecinie, fot. Mila Łapko
„Kobieta zagrożona niskimi świadczeniami emerytalnymi" – reż. Maria Dąbrowska – Teatr Mały w Szczecinie, fot. Piotr Nykowski
„Chwila nieuwagi" – reż. Tomasz Obara - Teatr Polski w Szczecinie, fot. Włodzimierz Piątek
„Melancholie hrabiego Michała Janickiego herbu Puszcza Wkrzańska" – reż. Adam Opatowicz - Teatr Polski w Szczecinie, fot. Włodzimierz Piątek
„Kora – dziecko słońca" – reż. Adam Opatowicz - Teatr Polski w Szczecinie, fot. Włodzimierz Piątek