Węgierska odsłona "Dramatów nowych" w Nowym

Polak, Węgier - dwa bratanki! Lengyel, Magyar - két jó barát! Taką prawdę głosi popularne porzekadło, jeśli jednak zadamy sobie pytanie, co wiemy o naszych historycznych bratankach, okazuje się, że bardzo trudno wyjść poza stereotypy. A co wiemy o węgierskiej kulturze i o tamtejszym teatrze?

Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu zaprasza na cykl czytań poświęconych współczesnej dramaturgii węgierskiej w ramach trzeciej edycji "Dramatów nowych", noszącej znamienny tytuł: "Bratankowie". W tegorocznej odsłonie cyklu twórcy zmierzą się ze sztukami węgierskimi, wkraczając na najważniejsze i najnowsze ze ścieżek, którymi podąża obecnie tamtejsza dramaturgia. Ścieżek mało u nas znanych, bo niewiele mamy okazji do obcowania z węgierską sztuką: bariery językowe i kulturowe, a także brak wzajemnej migracji utrudniają codzienne kontakty między dawnymi "bratankami". Zapraszamy serdecznie na Trzecią Scenę Teatru Nowego 22, 23 i 24 listopada!

22 listopada, godz. 18.00, Trzecia Scena

Béla Pintér

"Ochyda"

"Ohyda" to przezwisko młodej dziewczyny, wychowanki domu dziecka, adoptowanej przez parę społeczników z małej wioski. Pomimo wyraźnego defektu w wyglądzie, to właśnie ona przyciągnęła uwagę nowych rodziców. Optymistyczny początek, prawda?

Młoda, zaradna i pełna energii nastolatka nie tylko znajduje dla siebie dom, ale przekonuje opiekunów, by zabrali także jej przyjaciółkę. Obie dziewczyny trafiają do niewielkiej osady, w której ich nowi rodzice - stateczni i prominentni obywatele - wiodą przykładne życie.

Czy wioska i jej mieszkańcy są przygotowani na wtargnięcie dwóch zdecydowanych walczyć o swoje szczęście dziewczyn? Zwłaszcza takich, które walczyć zamierzają bezwzględnie, nie bacząc na potrzeby innych.

23 listopada, godz. 18.00, Trzecia Scena

Csaba Mikó

"Tata, czyli anatomia morderstwa"

Co kryje się za zamkniętymi drzwiami mieszkania? Małe i duże tajemnice, mniejsze i większe grzeszki oraz słabości ukrywają się pod szyldem "rodzina". Nie wszystko jest takie, jak się wydaje, a wizerunek kreowany na potrzeby świata zewnętrznego, z dala od ciekawskich oczu przybiera nierzadko karykaturalny wygląd.

Szczęśliwa rodzina: mama, tata i dwoje dorosłych już dzieci, spotyka się przy kolacji z okazji zaręczyn córki. To - wydawać by się mogło - niezwykle radosne wydarzenie. Narzeczony przyniósł wino, mama upiekła ciasto, tato jest skłonny odstąpić gościowi ulubione krzesło przy stole i nawet brat usiłuje zachowywać się przyzwoicie. Dlaczego zatem wszyscy są tak bardzo spięci? Dlaczego mama milczy, a tato mocno trzyma córkę za rękę? I dlaczego narzeczony nie może przestać myśleć o czerwonej parasolce - czerwonej jak krew

24 listopada, godz. 18.00, Trzecia Scena

Istvan Tasnadi

"Cyber cyrano"

W sieci jesteśmy anonimowi. Możemy przybierać dowolną tożsamość, możemy kreować swój fikcyjny wizerunek, możemy bezkarnie oszukiwać tworząc nowe, mniej lub bardziej idealne byty. Co się stanie, gdy w pułapkę cybernetycznej fikcji wpadnie trójka piętnastolatków? Czy potrafią oddzielić fantazję od rzeczywistości? Czy znajdą w sobie dość dojrzałości, by stawić czoła wirtualnemu światu, który sami stworzyli?

Zsuzsi, Heni i Mati to trójka uczniów, którzy znaczną część kontaktów towarzyskich utrzymują za pośrednictwem internetu. Kiedy jedno z nich wpada na pomysł stworzenia pary wirtualnych przyjaciół, nie zdaje sobie sprawy, jak daleko idące skutki może mieć internetowe oszustwo w rzeczywistym świecie.

Ceny wejściówek:

10 PLN (wybrane czytania)

20 PLN (wszystkie czytania)