Więcej niż boska

"Boska!" - reż. Paweł Szkotak - Teatr Polski w Bielsku-Białej

Sezon 2018/2019 w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej otworzyła premiera "Boskiej!" w reżyserii Pawła Szkotaka, opowiadająca historię Florence Foster Jenkins - śpiewaczki operowej, która zasłynęła dzięki swojemu beztalenciu do tego stopnia, że w 1944 roku wystąpiła w słynnym, wypełnionym po brzegi, Carnegie Hall.

 

Komedia Petera Quiltera nie należy do najpopularniejszych tekstów teatralnych w Polsce, gdyż była to dopiero druga adaptacja tej sztuki, którą można oglądać na deskach polskich teatrów (pierwsza premiera miała miejsce w Teatrze Polonia z Krystyną Jandą w roli głównej). Jednakże brak popularności nie oznacza, że tekst miałby być nieatrakcyjny. Wręcz przeciwnie - jest to komedia napisana bardzo zgrabnie, która zręcznie wyważa momenty zabawne jak i te poważne. Co więcej, komiczność sytuacji podkreśla fakt, iż historia feralnej artystki rzeczywiście miała miejsce, na zawsze zapisując się w popkulturze XX wieku.

Wizja Pawła Szkotaka będzie kojarzyć się widzom z fantastyczną grą aktorską całej obsady. Zarówno bielscy aktorzy jak i gościnnie występująca Beata Olga Kowalska wcielająca się w beznadziejną śpiewaczkę, stworzyli fantastyczne, wyraziste kreacje, w dodatku niezwykle komiczne. Madame Jenkins, wraz ze swoją przyjaciółką Dorothy (Marta Gzowska-Sawicka), partnerem życia St Claire (Tomasz Lorek) i wybuchową służącą Meksykanką Marią (Wiktoria Węgrzyn) tworzyli genialny kwartet absurdu, który świetnie kontrował równie ciekawe kreacje Cosme'a McMoona (Grzegorz Margas) i Pani Verindage-Gedge (Maria Suprun), które jako jedyne w całej sztuce nie żyły z głową w chmurach, tak jak w zwyczaju to miała szalona diva. Największe wrażenie sprawiała jednak główna bohaterka, gdyż jej Madame Jenkins rzeczywiście wydawała się być oderwana od rzeczywistości. Również wielki szacunek budził jej fenomenalnie zagrany brak talentu, który połączony z egocentryczną osobowością śpiewaczki regularnie zmuszał widownie do szczerego śmiechu.

Scenografia, kostiumy, gra świateł i muzyka uzupełniały resztę spektaklu w sposób znakomity. Oczywiście gra aktorska i pomysły reżysera zazwyczaj przysłaniają pozostałe elementy dzieła, z tego względu, że to na nich widz skupia swoją uwagę. W przypadku "Boskiej!", trzeba zaznaczyć, iż jest to wizualny majstersztyk. Najnowsza premiera w Teatrze Polskim to nie tylko świetna komedia, ale przede wszystkim piękne obrazy. Każda scena spokojnie mogłaby zdobić ściany niczym artystyczne fotografie.

"Boska!" niewątpliwie jest sztuką, do której cały zespół podszedł z pełnym poświęceniem, sumiennie dbając o najmniejsze szczegóły. Spektakl Pawła Szkotaka zawiesza poprzeczkę niezwykle wysoko dla kolejnych premier bielskiego teatru w sezonie 2018/2019, gdyż zwyczajnie jest obłędny.

Rzadko spotykana w polskich teatrach absurdalna i gorzko-słodka historia Florence Foster Jenkins jest powiewem świeżości w świecie wszechobecnych komedii Camolettiego czy Cooney'a.

Jan Gruca
Dziennik Teatralny Katowice
21 września 2018
Portrety
Paweł Szkotak

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...