Wiele osób spełni wymagania

Zdzisław Derebecki w tym roku skończy 71 lat. Stąd decyzja o odejściu na emeryturę. Miasto już wcześniej zapowiadało, że w tym roku rozpisany zostanie konkurs na stanowisko dyrektora Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.

Konkurs na dyrektora. Jakie wymagania?

Zarządzenie prezydenta miasta w sprawie konkursu na stanowisko dyrektora jest datowane na 6 lutego. Nabór kandydatów trwa do 8 marca. Rozstrzygnięcie planowane jest do 31 sierpnia.

W biuletynie informacji publicznej miasta znalazło się już ogłoszenie. Jakie wymagania stawiane są kandydatom na dyrektora działającego od 70 lat Bałtyckiego Teatru Dramatycznego im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie? Wśród kryteriów są oczywiście standardowe zapisy, dotyczące chociażby posiadania obywatelstwa polskiego czy korzystania z pełni praw publicznych. Konieczne jest wykształcenie wyższe magisterskie, jednak prezydent nie określa precyzyjnie, z jakiego zakresu. Dopiero w wymaganiach pożądanych wskazuje, że mogą to być studia z zakresu ekonomii, humanistyczne lub „związane z działalnością podstawową teatru". Trzeba też mieć 5-letni staż pracy, w tym 3-letni na stanowisku kierowniczym „związanym z zarządzaniem dużymi zespołami ludzkimi".

Wśród wymagań pożądanych wymienione są także studia podyplomowe z zakresu zarządzania, najlepiej zarządzania instytucjami kultury. Mile widziane są także: trzyletnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym „związanym z kulturą", doświadczenie w realizacji przedsięwzięć artystycznych, znajomość zagadnień w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych, w tym unijnych, oraz kompetencje menedżerskie i interpersonalne.

Luźne wymagania wobec kandydatów

Co ciekawe, znajomość przepisów z zakresu „funkcjonowania instytucji kultury, w szczególności teatrów, finansów publicznych, prawa samorządowego, prawa zamówień publicznych, kodeksu pracy oraz kodeksu postępowania administracyjnego" nie jest kryterium wymaganym, a jedynie pożądanym.

Gdy miasto w 2019 roku ogłaszało konkurs na dyrektora muzeum w Koszalinie, od początku przesiewano kandydatów przez gęste sito. Zainteresowani pracą na tym stanowisku musieli mieć wykształcenie magisterskie „w zakresie związanym z działalnością podstawową muzeum bądź ekonomiczne lub prawnicze". Do konkursu przystąpiło wtedy sześciu kandydatów.

Kandydat na dyrektora BTD musi złożyć oprócz wymaganych dokumentów także autorską koncepcję programowo-organizacyjną Bałtyckiego Teatru Dramatycznego na trzy sezony artystyczne, uwzględniającą możliwości finansowe instytucji i pozyskiwanie środków zewnętrznych. Objętość takiej koncepcji to maksymalnie 10 stron.

Nie są znane warunki finansowe, oferowane nowemu dyrektorowi Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Z oświadczenia majątkowego odchodzącego na emeryturę Zdzisława Derebeckiego wiemy, że w 2021 roku (nie ma jeszcze oświadczenia za ubiegły rok) zarobił w teatrze ponad 132 tys. zł.

Kto wyłoni nowego dyrektora?

Zgodnie z prawem do rozstrzygnięcia konkursu powołana musi zostać specjalna komisja. W jej skład wchodzi trzech przedstawicieli organizatora instytucji kultury, czyli w tym przypadku Urzędu Miejskiego w Koszalinie, dwóch przedstawicieli ministra kultury, dwóch przedstawicieli związków zawodowych działających w teatrze oraz dwóch przedstawicieli stowarzyszeń zawodowych lub twórczych.

Jeśli komisja nie zdecyduje się wyłonić żadnego kandydata, prezydent miasta ma prawo zwrócić się do ministra kultury z prośbą o zgodę na obsadzenie stanowiska bez konkursu.

Dlaczego Zdzisław Derebecki odchodzi?

Obecny dyrektor Bałtyckiego Teatru Dramatycznego zajmuje to stanowisko od 2007 roku, choć z placówką związany jest znacznie dłużej. W latach 1982-1991 oraz od 2004 roku pracował jako aktor. Zajmuje się także reżyserią – w jego wykonaniu można oglądać przede wszystkim farsy i bajki. Ostatnie jego realizacje to „Martwa natura" i „Królowa Śniegu".

Zdzisław Derebecki urodził się w 1952 roku. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. A. Zelwerowicza w Warszawie. W tym roku skończy 71 lat.

O tym, że trwający sezon będzie jego ostatnim w fotelu dyrektora, wiadomo od kilku miesięcy. Miasto już pod koniec roku zapowiedziało, że w 2023 roku ogłoszony zostanie konkurs na stanowisko szefa BTD. Od tamtej pory w lokalnym środowisku artystycznym trwa giełda nazwisk.

Niezbyt wyśrubowane kryteria stawiane kandydatom (wykształcenie wyższe z dowolnego obszaru, brak bezwzględnego wymogu doświadczenia zawodowego w instytucji kultury) powodują, że mówi się o tym, że konkurs jest „skrojony" pod konkretnego kandydata. Na giełdzie nazwisk są co najmniej trzy osoby: były i obecny dziennikarz oraz osoba prowadząca zajęcia artystyczne dla młodzieży.

W tym roku ogłoszony zostanie także konkurs na stanowisko dyrektora Filharmonii Koszalińskiej.