Wielkie malarstwo tańcem i muzyką
„Chełmoński. Dźwiękiem malowane" - scen. i reż. Anna Osiadacz - muz. Maciej Muraszko - FiIharmonia Podkarpacka w RzeszowieTo był niezwykłej urody spektakl muzyczno – baletowy. Zaistniał gustownie za sprawą pięknie animowanych płócien malarskich, muzyki spotęgowanej naturalnymi głosami przyrody oraz tańców, w czasie których artyści szybowali na linach pod pułapem.
Dopełniony muzyką o zmiennych nastrojach, specjalnie napisaną do wybranych obrazów Józefa Chełmońskiego, dla Orkiestry Synestezja - kolektywu muzyczno-performatywnego, który wrażliwie interpretuje sztukę wizualną i literaturę, poprzez muzykę i dźwięki.
Szczególnie przemawiała tu wizualnie i dźwiękiem piękna, rzewna kołysanka śpiewana przez chłopkę dziecku. Coraz to ustępująca odgłosom polowania, z okrzykami jeźdźców i szczekaniem psów pędzących za zwierzyną.
Animacje obrazów były dziełem Zygmunta Fita, Mai Richter - Mąki, Artura Mąki, Artura Żoka i Mariusza Olejniczaka - grafików i animatorów, z doświadczeniem w studio Hanna-Barbera Cartoons, skupionych w projekcie Koncept Kultura, nagradzanych na festiwalach w krajach Europy, USA i Japonii. W tym projekcie założyli sobie jak najwierniej oddać klimaty dzieł Chełmońskiego i efekt tego był - świat artysty rzeczywiście ożywał i żył, stając się odbiorcom bliski.
Niezwykłość spektaklu Osiadacz i Kister - Okoń w samej istocie polegała na bogactwie wrażeń odczytywanych wprost z malarstwa Chełmońskiego. Z jego fascynacjami przyrodą, naturą i wiejskimi obyczajami. Znanego z fantastycznych pejzaży („Babie lato" 1875 r.), przedstawiających ptactwo („Kuropatwy na śniegu" 1891r.) i konie, z niezwykłą dynamiką, precyzją i perspektywiczną doskonałością („Czwórka" 1881r.).
Taniec ptaków, w którym artyści baletu - Anna Czarnecka, Zuzanna Klajman i Kacper Jura - unosili się nad sceną w symbiozie z animowanymi obrazami Chełmońskiego, stwarzały atmosferę bliską metafizyce. Zapraszając w podróż pełną magii, gdzie pędzące po śniegu konie kontrastują z dostojnym tańcem żurawi, a barwy i dźwięki otaczają widzów, otwierając im drzwi do świata, który Chełmoński pozostawił na swoich płótnach.
Synesthesia Orchestra, to było 11 muzyków, z których każdy wnosił indywidualne brzmienia, w doskonałej harmonii z pozostałymi. Była to muzyka pulsująca różnorakimi rytmami, pięknie interpretującą sztukę wizualną, gwarantująca niezapomniane emocje.
Uderzało w spektaklu połączenie baletu z powietrzną akrobatyką, przez artystów z Teatru Tańca Mira-Art. Majestatyczny taniec ptaków, w którym unosili się nad sceną, alegoryczny taniec śmierci krążącej po puszczy w trakcie polowania czy dynamiczne tańce ludowe, wszystko to cudownie podkreślały też piękne kostiumy i wysmakowanie dobrane światło.