Wielkie przedstawienie z muzyką na żywo

Księżna D\'Amalfi - reż. Jacek Głomb - Teatr Studio w Warszawie

Wybuchowa mieszanka polityki, miłości i zemsty, elementy thrillera i melodramatu - taka jest "Księżna d\'Amalfi" współczesnego Szekspirowi Johna Webstera, którą na deskach warszawskiego Teatru Studio wyreżyserował Jacek Głomb. Reżyser przygotował w Teatrze Studio inscenizację z udziałem 22 aktorów i 4 muzyków z grających na żywo Kormoranów. Użył do tego środków, które współczesny widz rzadko ma okazję widzieć w teatrze: zapadnie, obrotowa scena, ogień

„Księżna d\'Amalfi” to jedna z perełek dramatu elżbietańskiego. Mroczna historia wdowy, która wbrew zakazom braci poślubia wybranego przez siebie mężczyznę.

Współczesny Szekspirowi John Webster wiarygodnie opisuje kryzys norm, zasad, idei
i wartości przypisywany zazwyczaj naszym współczesnym czasom. Wszyscy bohaterowie grają przed sobą jakieś role. Wszyscy też wydają się być skrajnymi egocentrykami, którzy usiłują różnymi sposobami przejąć władzę nad bliźnimi.

Mimo upływu czterystu lat obraz dzikiej, namiętnej miłości, żądzy władzy, nienawiści oraz pragnienia zemsty ma wszelkie szanse, by trafić do współczesnego widza. Jego dramaturgia jest bowiem bliska tej znanej współczesnemu widzowi z thrillera, melodramatu, horroru. Trup w tym dramacie ściele się wyjątkowo gęsto.

„Wiele lat przymierzałem się do tej realizacji, bo myślenie teatrem elżbietańskim jest mi bardzo bliskie” – mówi Jacek Głomb, reżyser i dyrektor legnickiego Teatru Modrzejewskiej, spod ręki którego wyszły m.in. szekspirowskie dramaty: „Koriolan”, „Hamlet, Książę Danii” i „Otello”.

Jacek Głomb przygotował inscenizację z udziałem dwudziestu aktorów, dwójki dzieci i czterech muzyków z grających na żywo Kormoranów.  Dlaczego wybrał Kormorany? - „Współpracuję z nimi już 12 lat. Grają na żywo także na stworzonych przez siebie instrumentach i przedmiotach imitujących dźwięki, by jak najlepiej oddać atmosferę opowieści. To rzecz wyjątkowa, a wręcz absolutnie organiczna. Muzyka tworzona jest podczas prób – powstaje integralnie ze spektaklem, tzn. z jego scenami, z oddechem aktora, z całą świadomością tego, jak spektakl jest konstruowany i, jak się zmienia. Muzyka jest współuczestnikiem opowieści. Będzie to dźwiękowa przestrzeń tego świata.”

Reżyser specjalizuje się w szkole inscenizacji, w której głównymi elementami są: ruch, przestrzeń, obraz, scenografia, kostiumy. „Uważam, że kostium jest ważnym elementem odbioru. Jednakże ważne przy pracy nad tym projektem było mierzenie się ze stereotypami na temat przedstawienia kostiumowego, gdyż „Księżna d\'Amalfi” nie jest typowym spektaklem kostiumowym. Kostium będzie tu bardziej stylizacją, niż kopiowaniem oryginałów z epoki. Kostium wyostrza sprawy o których mówimy – w samej opowieści aktorzy będą grali współcześnie”.

„Propozycja Grzegorza Brala, dyrektora artystycznego Teatru Studio, z którym łączy mnie wspólnota programowa i podobne myślenie o teatrze, aby wraz z częścią mojej legnickiej drużyny teatralnej zrealizować pierwszą dużą inscenizację na jego scenie w Teatrze Studio, jest bardzo inspirująca.” - twierdzi reżyser.

Wykorzystując siły i środki techniczne teatru i dużej sceny Teatru Studio, m.in.  obrotową scenę i zapadnie, Jacek Głomb chce przedstawić widzom opowieść: „Mam potrzebę pokazywania ludziom ciekawych opowieści. Polski teatr zbacza w rejony filozoficzne, ideologiczne. Mało jest opowiadania ludzkich historii i moim zadaniem jest pokazanie jednej z nich.”  Skorzysta przy tym z tłumaczenia Macieja Słomczyńskiego.  Dokonał jednak skrótów i własnego opracowania tekstu, by jak mówi „wyeliminować ozdobne anachronizmy i nadać dialogom współczesną surowość”. Starał się przy tym znaleźć złoty środek pomiędzy współczesnością a klasyką. „Ważne dla mnie jest to, by aktorzy w opowieści, która może wydawać się klasyczną, byli współcześni. Klasyczna tradycja grania już odchodzi. Starałem się wyreżyserować spektakl zrozumiały dla współczesnego widza, którego wrażliwość jest inna niż wrażliwość widza sprzed czterystu lat. Nie starałem się przy tym przenieść akcji dramatu w czasy współczesne. Nie ma tu odniesienia do konkretnego miejsca i czasu, choć jest to opowieść aktualna także dziś.”

Joanna Bieguńska
Materiały Teatru
13 grudnia 2010

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...