Wiosenne poruszenie - festiwal zainspirowany Strawińskim

„W 1913 roku na premierze »Święta wiosny « Strawińskiego to wcale nie muzyka stała się głównym powodem zainteresowania publiczności. Przegląd paryskich recenzji uświadamia, że ( ) to zapomniana obecnie choreografia Wacława Niżyńskiego, zdecydowanie bardziej niż muzyka Igora Strawińskiego, stała się zarzewiem słynnych rozruchów”. Słowa amerykańskiego muzykologa Richarda Taruskina mogłyby stać się mottem piątej edycji Festiwalu Wiosny. Rozruchów pewnie nie będzie, poruszenie bardzo prawdopodobne.
Skandal, który wybuchł po premierze baletu "Święto wiosny" w paryskim Théâtre des Champs-Élysées w dużej mierze wywołał tancerz - jego własne rozumienie i interpretacja muzyki. Chociaż elementów, które raziły publiczność było znacznie więcej. Przedstawiona w libretcie wiosenna adoracja ziemi na pogańskiej Rusi kończyła się złożeniem ofiary z młodej dziewczyny. Natomiast obfitująca w nagłe zmiany metrum i obco brzmiąca muzyka była nieprzyjemna dla ówczesnego ucha. Organizatorzy poznańskiego festiwalu, który od 2006 roku przedstawia reinterpretacje "Święta wiosny", przerzucili w tym roku punkt ciężkości na spektakl i balet, ale i muzyki nie zabraknie.

Pierwszym zwiastunem festiwalu były warsztaty „Intencje ruchu i ruch intencji w pracy Daniela Léveillé”, które od poniedziałku w Starym Browarze prowadzi Ivana Milicević . To właśnie kanadyjski choreograf Daniel Léveillé oraz jego grupa Daniel Léveillé Dance to najważniejsi goście tegorocznego festiwalu. Od niemal dziesięciu lat naczelnym materiałem pracy Léveillé\'a jest nagie ciało. I właśnie cztery nagie ciała w spektaklu „Amour, acide et noix”, obok interpretacji dzieła Strawińskiego, poznańska publiczność obejrzy podczas finału festiwalu, w niedzielę na deskach Teatru Wielkiego. Drugą ważną postacią festiwalu jest niemiecki artysta, były dramaturg Piny Baush - Raimund Hoghe. Jego interpretacja „Święta wiosny” w wykonaniu Cie Raimund Hoghe - swoiste misterium ciszy - odbędzie się dzień wcześniej, również na scenie opery poznańskiej.

Oprócz tego dla wielbicieli teatru happening "Przebudzenie" Agnieszki Zdrojek-Suchodolskiej w Starym Browarze oraz "Niżyński" - gościnny spektakl Teatru im. Stefana Jaracza z Łodzi, na deskach Sceny Nowej Teatru Nowego. Mali miłośnicy sztuki spotkają się na "Małym święcie wiosny" - warsztatach plastycznych, muzycznych i teatralnych ze studentami ASP w holu balkonowym CK Zamek oraz w foyer Teatru Wielkiego. A dyskusje o sztuce, spotkania z artystami i pokazy materiałów z wcześniejszych edycji ugości m.in. Klubokawiarnia Meskal. Wiosenno-festiwalowa, wykonywana na żywo muzyka zabrzmi dwukrotnie. Jeszcze dziś o godz. 21 w Blow Up Hall Starego Browaru wystąpi kwartet A2. "Strawiniariada A2" to projekt zespołu, którego twórczość charakteryzuje "eklektyczny transkulturowy melanż gatunków". Natomiast na ostatniej imprezie festiwalu, pod wpływem didżejki An On Bast i jej gości, będzie można zatracić się w tańcu przy przetworzonej elektronicznie muzyce Strawińskiego. Szczegółowe informacje na stronie www.festiwalwiosny.pl.

Bilety na koncert kwartetu A2 (30 zł) oraz na imprezę Sacre Live! (20 zł) można kupować w Gazeta Cafe.