Wkrótce premiera w Starym Browarze

"...(Rooms by The Sea). Z cyklu ćwiczenia w patrzeniu" - reż. Joanna Leśnierowska

17 stycznia w Studio Słodownia +3 w Starym Browarze odbędzie się premiera spektaklu "...(Rooms by The Sea). Z cyklu ćwiczenia w patrzeniu" w choreografii i dramaturgii Joanny Leśnierowskiej.

Na początku tej pracy jest obraz.

Wiele obrazów.

Mówią, że zobaczyć je, to zamieszkać w nich.

Choć postaci, jakie je zamieszkują, bardziej niż zindywidualizowane charaktery przypominają ludzkie prototypy - figury zastygłe w oczekiwaniu, melancholijnie zapatrzone w nieznane, zawieszone w (nie)działaniu, w sobie pogrążone , wyalienowane, często zagubione na tle wielkich pustych przestrzeni - oderwane od miejsca i czasu. Niczym unieruchomione kadry filmu, jakby wpół gestu zatrzymane, obrazy te delikatnie acz nieustępliwie domagają się naszej uwagi zapraszając by z ledwie zasugerowanej narracji snuć własne opowieści...

To w tym miejscu właśnie wkraczamy na scenę.

Punktem wyjścia dla pracy nad spektaklem stało się studiowanie, re-konstruowanie i wprawianie w ruch obrazów. Ta szczególna "archeologiczna" praktyka i gra wyobraźni zaowocowały scenicznym laboratorium i powołaniem do życia przestrzeni, w której to, co realne i co abstrakcyjne nieustannie przenika się na naszych oczach pozwalając poetyckiemu pięknu z pozoru prozaicznej rzeczywistości raz po raz rozkwitnąć na naszych oczach. Przenosząc postaci z ich oryginalnego kontekstu i koncentrując się na ich samotnej obecności, tworzymy spektakl zbudowany z fragmentów - strzępów obrazów i gestów - ujawniając jednocześnie ich powiązania zarówno z indywidualnym, jak i wspólnym archiwum emocji i wspomnień. Choreografia wyłania się z pełnej napięcia pauzy - momentów zawieszenia, oczekiwania, kontemplacji. Utkana z codziennych gestów i impulsów, pozwala na skupioną obserwację emocjonalnych stanów oraz ich fizycznych manifestacji. Uporczywe zgłębianie tego co widzialne by ukazać to, co przed okiem ukryte i pozornie nieobecne, pozwala zewnętrznej rzeczywistości stać się sceną dla ekspresji świata wewnętrznego.

Jednak głównym tematem spektaklu jest przede wszystkim praktyka patrzenia na obrazy.

A nawet - widzenie obrazami i ciągłe odkrywanie ich śladów w otaczającej nas (nie tylko obrazowej) rzeczywistości. Bo przecież zobaczyć te obrazy, to zamieszkać w nich.

Spektakl podejmuje próbę skompilowania w swoich tradycyjnych ramach sposobów percypowania i doświadczania sztuk wizualnych (zwłaszcza możliwości wydłużonej w czasie ekspozycji) i tych przynależnych sztukom performatywnym (zwłaszcza tych najbardziej zwyczajowych - zdystansowanej, voyerystycznej obserwacji rozwijających się w czasie scenicznych działań - "żywych" obrazów) wierząc że okno sceny (analogicznie do "otwartego okna" obrazu) ofiarowuje widzowi możliwość percepcji uwolnionej od zadań i konieczności jaką obciążone jest patrzenie na działanie w teatrze i życiu codziennym.

Bo powiedziano też, że naprawdę patrzymy na, i dostrzegamy tylko to, co powstało tylko po to aby na to patrzeć. Sztuka nie jest w stanie zmienić świata, ale tym, co na pewno może zmienić, jest patrzący, i jego relacja ze światem. Jednak aby zobaczyć świat, należy najpierw wykonać lub zobaczyć i zapamiętać jego obraz . I to z tego powodu właśnie wychodzimy na scenę.

(-)
Materiał Teatru
8 stycznia 2014

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia