Wróg jest w nim

"Ślub" (El casamiento) - reż. Jarosław Bielski - Réplika Teatro, Madryt (Hiszpania)

Widzę w postaci Henryka bliskość postmodernistycznego myślenia w ocenie dzisiejszej rzeczywistości, w sytuacji zglobalizowanego człowieka, buntującego się w indywidualny sposób, przeciwnemu jednomyślnej ocenie tej rzeczywistości.

Henryk postanawia zmienić tę rzeczywistość, by móc przywrócić utracony świat dzieciństwa. Pragnie powrotu do tego, co już nie istnieje, ale może ponownie zaistnieć za mocą wyobraźni. Nasza wyobraźnia bowiem jest naszą wolnością, naszą jedyną prawdą istnienia.

Życie jako rytuał słów i gestów, w którym Henryk sam jest jednocześnie kapłanem. Rytuał działań wobec innych. Doświadczenie prawdziwego istnienia.

Ten rytuał jednak jest sam w sobie grą, sztucznością, w którą prawdziwe życie może tchnąć jedynie ofiara. Ofiara drugiego życia. Władzio musi umrzeć. Ta prawdziwa ofiara nadaje grze w życie głębi i namacalności istnienia. Zamienia tę dotychczasową grę w konkret życiowego doświadczenia. Jest jednak nieodwracalna. Nie ma już powrotu do przeszłości. Konkret ofiary ludzkiego życia, zamiast spełnienia, rodzi pustkę i całkowite zagubienie Henryka.

W imię tej prawdy postanowiłem zredukować osoby dramatu do 5 postaci: Henryka, Władzia, Matki, Ojca i Marii. Nie ma Pijaka. Nie ma zewnętrznej ingerencji. Sam Henryk musi rozwikłać swój los, sens swojego istnienia.

Rzeczywistość kreowana przez Henryka jest jego osobistym starciem się z samym sobą. Powrót do domu rodzinnego, który już nie jest domem. Powrót do miłości młodzieńczej, do przyjaźni chłopięcej. To wszystko jest wytworem wyobraźni Henryka. To jego gra, zasady i jego porażka. Nie ma zewnętrznego wroga. Wróg jest w nim samym. Dlatego nie ma tu miejsca na Pijaka. Sam Henryk musi stawić czoła swemu życiu, zasadom gry, wykreowanym przez niego samego. Sam musi zasmakować gorzkiego doświadczenia porażki, sam musi stawić czoła sobie samemu. Jest bowiem prawdziwie sam, skazany na samotne i nieuniknione doświadczenie egzystencji.

Spektakl zrealizowany w ramach Roku Teatru Polskiego w Hiszpanii, przy współpracy Polskiego Instytutu Kultury w Madrycie.
Występ w ramach XII Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego, w Cricotece oraz w Teatrze Pieśni Kozła, dofinansowany ze środków SECRETARIA DE Estado de Cultura Ministerstwa Kultury Edukacji i Sportu Hiszpanii oraz Cooperación Española Ambasady Hiszpanii w Polsce.

Opinie o spektaklu

„(...) Znawca teatru Gombrowicza, Jarosław Bielski, w swojej wizji scenicznej Ślubu, wnika w samo jądro sztuki, oczyszcza ją, odnajdując jej kwintesencję, odbudowując jej logikę i absolutną koherencję teatralną, podkreślając tym samym jej nowoczesność i nieprawdopodobną aktualność, sztuki napisanej przez Gombrowicza w języku hiszpańskim w Argentynie, w 1948 roku".
Irene Sadowska, Artezblai.com, 29.02.2016

„(...) Sądzę, że „Ślub" jest spektaklem, które określić można jako wydarzenie artystyczne roku. Przedstawienie uwodzi, fascynuje i jednocześnie pozostawia nas w milczeniu"...
Nunci de Leon, periodistas-es.com, 20.03.2016

"Mając na uwadze wieloznaczność tego tekstu, gdzie Głupota i Wzniosłość przenikają się stale, inscenizacja Jarosława Bielskiego jest bez zarzutu (...), jasna i płynna, od początku do końca, utrzymująca rytm przedstawienia. Rytm podkreślany wymową słów, zamknięty w ich sile ekspresji i w powadze, oraz w powściągliwych gestach, akompaniującym tym słowom.
Praca, jaką reżyser wykonał z aktorami jest niebagatelna. (...) Raul Chacon w roli Henryka perfekcyjnie odgrywa wierne odbicie autora sztuki. Nie mniej perfekcyjni są Socorro Anadon (Matka) i Manuel Tiedra (Ojciec), zarówno w sposobie używania głosu, jak i w zastosowanej charakteryzacji. Juan Erro (Władzio) i Eeva Karoliina (Mańka) godnie dotrzymują im kroku.
David Ladra, Artezblai.co, 15.03.2016

(-)
Materiał Teatru
3 listopada 2016

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...