Wspomnienia

"Rewolucja balonowa" - reż: Sławomir Batyra - Teatr Powszechny w Warszawie

Opowiem wam baję o Władimirze Iljiczu Uljanowie, który był pochodzenia rosyjsko-kałmucko-żydowsko-niemiecko-szwedzkiego. Ojcem Lenina był Ilja Nikołajewicz Uljanow, wywodzący się z rodziny astrachańskich mieszczan pochodzenia rosyjsko-kałmuckiego. Matka natomiast miała pochodzenie niemiecko-szwedzkie i była wyznania luterańskiego.

Co utknęło w głowie małej dziewczynki, która niczego nie rozumiejąc przeżyła transformację ustrojową? Jakie momenty wydawały jej się najważniejsze? Jakie smaki, zapachy i budynki najbardziej utknęły w pamięci? O tym traktuje monodram ,,Rewolucja balonowa’’. Przedstawia on historię pokolenia dzisiejszych trzydziestolatków, które przeżyło transformację lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych jako dziesięciolatkowie.

Dorosła Wiktoria wspomina smak gumy balonowej Donald, pierwszego łyka coca-coli i chipsów z Norwegii. Wraca wspomnieniami do rodzinnych wieczorów z ,,Dynastią’’ i ,,Kołem Fortuny’’. Opowiadając staje się znów dziesięcioletnią dziewczynką, która na widok pustego słoika nutelli wpada w rozpacz. Dla niej transformacja ustroju wiązała się ze zmianą statusu rodziców- którzy z profesorów stali się handlarzami. W erze dobrobytu, zostawili ją samą, aby jak najszybciej mogła czerpać korzyści z nowych perspektyw ,,Inwazja dostatku’’ zmusiła ją do natychmiastowej dewaluacji standardów i wartości. \'Wszędzie wszystko, wszędzie wszystko\' – powtarza. Tylko jakoś szczęścia jej brakuje.

Monolog Katarzyny Marii Zieleńskiej skrzy się od zabawnych, inteligentnych anegdot, w których przywołane zostają sceny typowe dla PRL-u. Mała Weronika udaje Wojciecha Pijanowskiego czy Magdę Masny z ,,Koła Fortuny’’ , tańczy przy muzyce Papa Dance i wspomina dialogi z panią w sklepie, kiedy na półkach nie było nic oprócz octu. Śmieszy i wzbudza melancholię. Wszyscy na widowni z sentymentem wracają wspomnieniami do zakamarków pamięci. Zmiana ustrojowa nastąpiła tak nagle, że czujemy jakby to było wczoraj. Dorosła, trzydziestoletnia Wiktoria, nie zdążyła dorosnąć, a już musi spłacać kredyty czy opłacać mieszkanie. Zmiana w państwie, wymusiła na niej zmianę w jej życiu. Została zmuszona do życia według standardów, które ktoś narzucił gwałtownie, ale na stałe. Mała dziewczynka Weronika musiała wraz ze wspomnieniami odejść w zapomnienie i ustąpić miejsca dorosłej, która natychmiast musi stawić czoło nadchodzącym zmianom. Genialna Katarzyna Zielińska fantastycznie odgrywa rolę kobiety zagubionej w dzisiejszych czasach, która chce wrócić do dzieciństwa i móc się cieszyć ze wszystkiego co dostanie. W jednym momencie jest zmęczoną, znudzoną trzydziestolatką, a chwilę później małą Weroniczką, która marzy o lalce barbie.

Z początkowo niewinnych wspomnień wyłania się obraz pierwszego pokolenia dorastającego w początkach kapitalizmu. Pokolenia obecnych trzydziestolatków, których z pozoru nic nie łączy. Jednak jak pokazuje ,,Rewolucja Balonowa’’ byli oni świadkami przełomowego wydarzenia. Widzieli jak kraj stanął na głowie i zmienił się o 180 stopni. Widzieli ludzi, którzy rezygnowali z dotychczasowego życia, w pogoni na nowymi dobrami, które nagle pojawiły się na półkach. Jak krzyczeli ,,rewolucja!‘’ ,,Koniec komunizmu!’’ ,,Wolność’’, i zatrudniali się w wielkich kapitalistycznych koncernach. Pokolenie to łączą uczucia wstydu , bólu spowodowany przez porzucenie , rozgoryczenia Trauma ta jest tak ogromna, że nie pozwala się ruszyć ani oddychać. Zamknięci w balonie, czekają aż pęknie i wybuchnie.

Anna Stańczuk
Dziennik Teatralny Warszawa
9 lipca 2012

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia