Wyruszyć w ostatnią podróż w rytmie „Copacabany"

Spektakl „W górę!" w reżyserii Witolda Mazurkiewicza opowiada o przyjaciołach: Samie, Danielu i Tonym, którzy chcąc upamiętnić śmierć czwartego z nich - Garetha – pragną zdobyć szczyt góry, na który co roku wchodził czwarty zmarły towarzysz . W celu pożegnania się z nieżyjącym niosą ze sobą kamienie, na których wypisują osobiste sentencje i niewypowiedziane słowa skierowane do Garetha.

Sam (Tomasz Sawicki) typ wyzwolonego szaleńca, przyszły mąż, niosący ze sobą nie tylko plecak z dość sporym głazem, ale również bagaż młodzieńczych, namiętnych wspomnień oraz obecnych rozterek związanych z planowanym ślubem. Jego przeciwieństwem jest Daniel (Piotr Gajos) - delikatny, spokojny i zrównoważony romantyk, którego uczucia kilka miesięcy wcześniej zostały zranione. Ostatnim z grupy przyjaciół jest Tony (Tomasz Lorek). Prosty, szczery, uwielbiający słodycze facet, który również cierpi na samotność lecz przez większość wyprawy udaje mu się to ukryć.

W komedii ukazany został męski sposób postrzegania świata. Przyjaźń łącząca głównych bohaterów, zapoczątkowana w latach szkolnych, mimo różnic charakterów i poglądów jest w stanie przetrwać największe próby i doświadczenia.

Interesująca gra trzech aktorów, ich dojrzałość, doświadczenie i charyzma sprawiają, że każdy z nich idealnie odzwierciedla graną przez siebie postać.
Minimalizm, przejawiający się w jednolitej scenografii sprawia, że widz całą swą uwagę skupia na przeżyciach i rozterkach głównych bohaterów. Uniwersalną wartością ukazaną w sztuce jest miłość, rozumiana przez każdego z nich w inny sposób oraz lęk przed samotnością.

Ciekawym efektem scenografii, autorstwa Damiana Styrny, jest zastosowanie słupów ze srebrnej folii, odbijającej światło, które w zależności od danej sceny zmieniało barwę, a wizualizacja ukazująca pejzaż górski na przemian ze spisem aforyzmów pobudzała wyobraźnię widza.

Ważną rolę odgrywa w spektaklu muzyka skomponowana i opracowana przez Wojciecha Myrczka. Cały podkład muzyczny został zaśpiewany i nagrany a'cappella przez artystę. Obok własnych kompozycji pojawiły się aranże znanych utworów min.:
,,Too-Ra-Loo-Ra-Loo-Ral" Binga Crosby'ego, „You've Got a Friend In Me" z filmu „Toy Story", czy też „With A Little Help From My Friends" zespołu The Beatles.

Wszystkie utwory doskonale wkomponowane zostały w tematykę spektaklu, a piękna barwa głosu, wrażliwość oraz ciekawa aranżacja idealnie zespoliły całość.

W dowcipny sposób przedstawiona historia przyjaźni, sięga dużo głębiej i pozwala nam - widzom zrozumieć, jak potrzebne, ponadczasowe i ważne są: miłość, przyjaźń, zrozumienie, tolerancja, (...).