Wytańczyć baśń o teatrze

Alicja zasypia w teatrze i zaczyna śnić, a że w teatrze nawet na jawie wszystko jest magiczne, to sen wyśniony na teatralnych fotelach ma tej magii dwa razy więcej.

Nagle pojawiają się dwa króliki, które tak samo jak w powieści Lewisa Carrolla pt. ”Alicja w Krainie Czarów” prowadzą bohaterkę do bajkowego świata. W „Zobacz Alicjo” to przestrzeń teatralna, nierealna, a może tylko z pozoru niedostrzegalna? Alicja w swojej podróży spotyka wiele fascynujących, czasem dziwnych i budzących strach postaci. Na początku dziewczyna jest przerażona, ale z czasem, może z ciekawości, daje się porwać tej magicznej rzeczywistości. Trochę wbrew sobie, niepewnie, ze strachem w oczach podąża za Damą Pik, która ubrana w czarną suknię z długim trenem hipnotyzuje tytułową bohaterkę. Mimo strachu Alicja pragnie być przy niej. I razem przemierzają tę magiczną krainę, w  której znaleźć można i beztroską zabawę, i zagrożenie, i fascynację…Czyli dokładnie to, co w teatrze powinno być zawsze.

Szczególną postacią w tym spektaklu jest Dama Pik, grana przez Jakuba Lewandowskiego. Bez słów, używając tylko własnego ciała i mimiki stworzył postać, która hipnotyzuje nie tylko Alicję, ale i widzów. Tak jakby całą widownie przykrył 14-metrowym trenem swojej sukni.

Alicja, czyli Katarzyna Korzec, w żółtej sukience wygląda jak dziewczynka, co upodabnia ją do bohaterki powieści Lewisa Carrolla. Swoimi ruchami i mimiką bezbłędnie oddała uczucia, jakie budził w niej świat, w którym się nagle znalazła. Strach, zaskoczenie, ciekawość to wszystko „malowała” swoim ciałem.

Zespół baletowy Teatru Rozrywki i znakomita choreografia Katarzyny Aleksander-Kmieć tworzą bajkowy świat, który wciąga widza, który sprawia, że świat realny przestaje istnieć i ma się ochotę chwycić Alicje za rękę i razem z nią skryć się pod trenem sukni Damy Pik.

Osobnym, ale bardzo ważnym atutem tego przedstawienia jest muzyka, a w szczególności wokaliza Emilii Majcherczyk, która była głosem emocji Alicji i genialnie oddawała klimat całego spektaklu. Równie ważnym elementem były widowiskowe kostiumy autorstwa Anny Chadaj.

Widowisko taneczne „ Zobacz Alicjo”, mimo, że tak inne od wystawianych w Teatrze Rozrywki musicali, urzeka tak samo jak wielkie spektakle muzyczne, a może jeszcze bardziej…Zmusza widza do uruchomienia wyobraźni, tej wyobraźni, która gdy byliśmy dziećmi pozwalała nam dzięki papierowej koronie na głowie, chociaż na chwile stać się królewną, a u chłopców zamienić zwykły kijek w rycerski miecz. To wszystko wróci, gdy podążymy za Alicją i Damą Pik.