Wzloty i upadki Scarlett O’Hary
"Księżyc i Magnolie" - reż. Maciej Englert - Teatr Współczesny w WarszawieDavid O. Selznick (Sławomir Orzechowski), producent pierwszej filmowej wersji "Przeminęło z wiatrem", niezadowolony z dotychczasowych efektów pracy, decyduje się przerwać kręcenie zdjęć. Chcąc spełnić swoje marzenia o wyprodukowaniu niezapomnianego melodramatu, naraża się na bankructwo i "upadek branżowy"
Na 5 dni roboczych, zamyka w swoim biurze nowego scenarzystę (Andrzej Zieliński) i nowego reżysera filmu (Leon Charewicz), by "za wszelką cenę" wyegzekwować od nich napisanie nowego scenariusza na podstawie bestsellerowej książki. Powołując się na zachowanie czystości umysłu w nowo powstałym tworze, karmi ich jedynie bananami i orzeszkami.
Sytuacja skrajnego napięcia, spowodowana między innymi nieznajomością książki przez nowego scenarzystę i niedoświadczeniem w reżyserowaniu tego typu adaptacji przez potencjalnego reżysera, początkowo wymyka się z ryz dopuszczalnych i koniecznych w takich przedsięwzięciach.
Nowy scenarzysta nie ma już czasu na lekturę książki, więc poszczególne sceny są przed nim odgrywane przez producenta i reżysera.
Sławomir Orzechowski z dużym rozmachem prezentuje wzloty i upadki Scarlett O’Hary, a Leon Charewicz wciela się w postacie Melanii, Ashleya czy służących, powodując wybuchy salw śmiechu wśród widowni. Istotna także jest rola Pani Marty Lipińskiej jako "prawej ręki" producenta.
Bardzo miło spędziłem czas w Teatrze Współczesnym, tak jak przy dotychczas obejrzanych spektaklach niepisanego, scenicznego duetu: Orzechowski-Zieliński.