Z ekologicznym przesłaniem

„Hela Foka. Historie na fali" - aut. Renata Kijowska - reż. Katarzyna Hora - Teatr Lalek Arlekin im. Henryka Ryla w Łodzi

„Hela Foka. Historie na fali" to najnowsza prapremiera łódzkiego Arlekina. Przedstawienie z ekologicznym przesłaniem, oparte jest na bestsellerowej książce dla dzieci, autorstwa dziennikarki Renaty Kijowskiej. To historia o tym, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za naturę a dzieci też mają moc sprawczą w zmienianiu świata.

„Hela Foka. Historie na fali" to pełna przygód historia, dziejąca się nad polskim Bałtykiem. Toczy się dwutorowo, widzowie uczestniczą w splotach wydarzeń zarówno z życia zwierząt, jak i ludzi. Morskie istoty, m.in. tytułowa foka Hela, nieustannie zmagają się z zagrożeniami, które są efektem działalności człowieka.

Zanieczyszczenia, hałas, plastik, sieci i podwodne wybuchy powodowane odwiertami na głębokościach to stały element ich codzienności, choć życie w Bałtyku potrafi być również ekscytujące i pełne pozytywnych wrażeń. W świecie ludzi natomiast jesteśmy świadkami konfliktu między społecznością skoncentrowaną wokół Fokarium a rybakami, którym foki uszczuplają połowy i wyjadają ryby z sieci. Poznajemy tu również dzieci: Wojtka – syna kierowniczki Fokarium oraz Ilonę – córkę jednego z najbardziej zatwardziałych antyfoczych bojówkarzy, reprezentanta społeczności rybackiej.

- Przy pracy nad koncepcją towarzyszyła mi myśl, że potrzebujemy opowieści większych niż my sami. Opowieści które dają nadzieję, że to, co z pozoru jest beznadziejne, jednak kryje w sobie iskierkę nadziei i że nawet jeśli szanse są małe, trzeba próbować. – mówi o spektaklu jego reżyserka Katarzyna Hora.

Ilona i Wojtek nie są w tej opowieści bowiem biernymi obserwatorami zdarzeń – przeciwnie, próbują pogodzić strony konfliktu, a stan i prawa zwierząt są dla nich kwestią najwyższej wagi. Dlatego biorą sprawy we własne ręce i wykazują się nie lada odwagą i pomysłowością – podobnie zresztą jak morskie zwierzęta, które wiedzą, że w obliczu katastrofy ekologicznej muszą działać wspólnie i razem zawalczyć o Bałtyk. Nawet wspólnie z człowiekiem! – co niektórym mieszkańcom podwodnego świata nie mieści się w głowie.

- Bardzo ważna była dla mnie figura Bałtyku, przedstawiona w postaci wszystkich animatorów. Morze istnieje dzięki każdej kropli, która się na nie składa - w naturze nic nie jest niepotrzebne. – dodaje Katarzyna Hora.

Ewa Kwiecińska-Kotwasińska
Teatr Arlekin w Łodzi
29 maja 2025

Książka tygodnia

Hasowski Appendix. Powroty. Przypomnienia. Powtórzenia…
Wydawnictwo Universitas w Krakowie
Iwona Grodź

Trailer tygodnia