Z miłości do Łodzi

"Aszkenazy, menel z Łodzi" - reż. Robert Latusek - Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi

U progu trwającego sezonu artystycznego, Dyrektor Artystyczny Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi zapowiadał wprowadzenie w instytucji nowego projektu. „NIE CZEKAMY - GRAMY" to program, w którym aktorzy na co dzień związani z łódzkim teatrem mogliby prezentować swoje umiejętności w małych formach scenicznych.

Realizując monodramy i duodramy czerpiące z ich pozateatralnych zainteresowań, proponując i przygotowując teksty, mają tworzyć swoje własne spektakle, wchodzące w skład repertuaru teatru. 16 grudnia 2016 roku odbyła się prapremiera pierwszego przedstawienia zrealizowanego w ramach tego cyklu.

Robert Latusek, od lat związany z Teatrem im. Stefana Jaracza, stworzył sceniczną adaptację jednej z najpopularniejszych powieści ostatnich miesięcy – „Lampionów" autorstwa Katarzyny Bondy. Na Małej Scenie przygotował godzinny monodram, bazujący na wciągającej historii serii tajemniczych wybuchów i płonących kamienic paraliżujących życie w centrum Łodzi. Aktor zasługuje na gromkie brawa za brawurowo poprowadzone teatralne śledztwo.

Choć główną bohaterką „Lampinów" jest policyjna profilerka Sasza Załuska, która przybywa do Łodzi, aby wspomóc organy ścigania w schwytaniu piromana, obok niej w spektaklu „Aszkenazy, menel z Łodzi" pojawiają się również inni bohaterowie. Robert Latusek w przeciągu chwili przeistacza się z podejrzanego ochroniarza w jeszcze bardziej szemranego menela, osiedlowego osiłka, nieuczciwego biznesmena, potomka możnego rodu Poznańskich, targanego wyrzutami sumienia podpalacza. Do zarysowania charakteru każdej z tych postaci używa odmiennych rekwizytów, różnego zestawu gestów, czerpiąc ze swojego aktorskiego warsztatu pełnymi garściami, jednocześnie prezentując tylko to, co najlepsze.

Utrzymanie uwagi widzów na jednym aktorze jest trudną kwestią w przypadku monodramu. Robertowi Latuskowi odrobinę ułatwiła zadanie fabuła przedstawienia, a także przygotowane prezentacje multimedialne. Stanowiły przerywniki, podkreślały atmosferę i obrazowały przedstawiony wcześniej przez aktora charakter miasta, a także zachodzące w nim wydarzenia. Katarzynie Bondzie nie można odmówić talentu do charakteryzowania i opisów miejsc oraz ludzi je zamieszkujących. Bardzo barwnie sportretowała Łódź i mieszkańców tego miasta, jednak to dzięki staraniom Roberta Latuska postacie pojawiły się przed oczami widzów zgromadzonych w teatrze. Ci zaś z uwagą słuchali opowieści o samych sobie, o ludziach, którzy wciąż wierzą w to dziwne stworzenie, jakim wydaje się być Łódź. Gromki śmiech wzbudzają barwne uwagi wypowiadane przez kolejne postacie ustami aktora, zwłaszcza charakterystyka miejscowej ludności: „Nie spotkałem jeszcze chuja z Łodzi. Cwaniaka, zakapiora – tak. Prezesa pijaka. Kilku jebaków też. Ale żadnego tchórza. Nie dygacza".

Ogromną zaletą „Aszkenazego, menela z Łodzi" jest zaprzestanie walki z przystającymi do Łodzi stereotypami. Opinie o brudzie, marności miasta, parszywej kondycji jego mieszkańców odnalazły odbicie w monodramie. Robert Latusek bawi się nimi, mruga do publiczności, ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że zgromadzeni na widowni wiedzą, jak wygląda codzienność w tej aglomeracji. Samo miasto również zostało przedstawione w spektaklu, opisane za pomocą słów i gestów, wyrosło przed oczami zgromadzonych w teatrze w całej okazałości, ze swoimi ulicami, zaułkami, charakterystycznymi miejscami. „Aszkenazy, menel z Łodzi" to spektakl o Łodzi, zrealizowany dla Łodzi.

Robert Latusek wysoko postawił poprzeczkę dla swoich kolegów z Teatru im. Stefana Jaracza, którzy planują realizację autorskich spektakli w ramach „NIE CZEKAMY –GRAMY". Jego sceniczna propozycja jest interesującym, sprawnie zrealizowanym monodramem. Aktor ma okazję zaprezentować widzom dobrą część swoich umiejętności. Opowiada historię tajemniczych podpaleń, wciela się w szereg skrajnie różnych postaci i jest tak samo przekonujący jako zakochany przedsiębiorca i łódzki żul. Brawa dla Pana Roberta!

Agata Białecka
Dziennik Teatralny Łódź
17 stycznia 2017
Portrety
Robert Latusek

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia