Zabawy dorosłych dzieci
"Dolce Vita" - aut. Julia Holewińska, Kuba Kowalski - reż. Marcin Hycnar - Teatr Współczesny w Warszawie - 2023-05-20Obraz współczesnych trzydziestolatków- gorzki i śmieszny-tak można ująć perypetie bohaterów,,Dolce Vita"-spektaklu w reżyserii Marcina Hycnara a granego na deskach sceny Teatru Współczesnego w Warszawie.
Przypatrując się bliżej barwnemu korowodowi postaci-Marcellemu, jego znajomym a nawet rodzicom mamy wrażenie że mamy tu do czynienia z całą grupą niezwykle ciekawych postaci dla których osoba głównego bohatera stanowi rodzaj spinającej klamry. Marcello w którego wciela się Filip Kowalczyk to trzydziestolatek pracujący w agencji reklamowej i mieszkający w zakupionej na kredyt kawalerce na gwarnym pełnym kawiarenek i modnych restauracji placu Zbawiciela i mającym o wydaniu powieści swojego autorstwa.
W ,,Dolce Vita"młodzi,bogaci(czy aby na pewno?) pragną realizować siebie a przynajmniej im się tak wydaje Pracują w korporacjach czas wolny spędzając w knajpach lub tocząc mało istotne dyskusje w social mediach których sztandarową postacią jest groteskowy Pan Facebook w niebieskim dresie z jakże wszystkim znanym logo- w tej roli. zobaczyć możemy Marcina Bubółkę.Taki jest właśnie świat Marcella rozdrobniony, pełen przypadkowych znajomych, jałowych dyskusji na internetowym forum jak choćby iście ostry i komiczny spór na temat kebabu ale za to w stu procentach wciągający młodego mężczyznę
Zatem kiedy i jak znaleźć czas na ambitne pisarstwo, dopracowanie tekstu i stylu? Jak wreszcie znaleźć odwagę do podjęcia decyzji o założeniu rodziny z Emmą- narzeczoną, dziewczyną czy może sympatią? Emma którą gra Monika Pawlicka to panna z własnym ,odziedziczonym mieszkaniem i doktoratem w kieszeni wydaje się być poważna i emocjonalnie dojrzała jednak to tylko pozory gdyż i ona niczym mała dziewczynka bawiącą się w dom snuje wizję cudownego życia rodzinnego z równie słodkim niemowlakiem w tle – obrazek niczym z reklamy lecz gdy trzeba porozmawiać na trudne tematy takie jak choćby kwestia ,wierności, zmiany stylu życia – podobnie jak Marceli uchyla się od dania konkretnej odpowiedzi. Marceli ma wymówki, próbuje zmieniać temat,Emma zaś wyjeżdża nad morze bynajmniej nie sama lecz z innym mężczyzną.
Wierność zatem to nie koniecznie mocna strona bohaterów a wśród nich także bardzo despotycznego ,pryncypialnego i zawsze zapiętego na ostatni guzik szefa Marcella który pokazuje swoją drugą naturę dość mocno podpitego faceta pragnącego niczym młokos zaimponować bardzo młodej kochance która wiekowo mogła by być jego córką. Wreszcie rodzice bohatera – matka-( Joanna Jeżewska) to kobieta która całe życie poświęciła rodzinie rezygnując przy okazji z siebie- nigdy nie była nawet nad morzem i dopiero w bardzo dojrzałym wieku próbującą nadrobić stracony za młodu czas oraz ojciec(Leon Charewicz) którego młodość upłynęła na pracy ,życiu z brakiem chwili czasu dla syna i żony lub choćby realizację hobby ( wędkarstwo) z czego zdaje sobie sprawę dopiero jako chory starzec na wózku gdy ostatnie chwile życia zapija alkoholem w towarzystwie pielęgniarki o niefrasobliwym stosunku do sposobu życia pacjenta.
Jedynymi osobami którzy wydają się być konsekwentni i mający określone cele w życiu to Marek i Darek - dwójka sympatycznych gejów. To właśnie oni pomagają dokończyć remontu kawalerki Marcella ,oni angażują się w działania społeczne na rzecz miasta jako wolontariusze kierując się zasadą mnicha buddyjskiego ,,jeśli zjadłeś ryż to umyj miskę „Przekrój postaci- ludzi dzisiejszych czasów jest bardzo szeroki a każda z nich to cecha dzisiejszego społeczeństwa taka jak konsekwencja w działaniu,wierność,podejście do pracy i związku i pieniędzy,starości,konflikt pokoleń,konsumpcjonizm,chęć realizacji własny pasjii.
Mimo licznych wad na bohaterów tych patrzymy z sympatią bez złości czy nienawiści może czasami tylko z lekkim politowaniem jak choćby na wizerunek kiczowatego, dziennikarza w różowo- srebrnym kostiumie pudla twarz popularnego portalu plotkarskiego granego przez Szymona Roszka którego widzimy też w roli Darka wnoszących wiele humoru do sztuki. Humoru którego nie brakuje aż finału – wspólnego tańca Lambady, hitu lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku. Piosenki, która dla pokolenia bohaterów jest symbolem dzieciństwa ale także transformacji stylu życia ustroju i społeczeństwa-wejścia w kolorowy i różnorodny świat zachodu zatem życie niczym lukrowany tort- słodkie ,kolorowe atrakcyjne mimo że na kredyt.
Pisząc o ,,Dolce Vita" nie można też zapomnieć o oprawie wizualnej spektaklu która jest odbicie stylu życia bohatera-mała kawalerka z wielkim łóżkiem jako dominantą przestrzeni bo zresztą tylko łóżko może się tam zmieścić oraz wielkie okno z widokiem na Plac Zbawiciela. Na łóżku toczy się większość domowego życia Marcella, tam się siedzi, pracuje przy komputerze, ogląda telewizję czy przyjmuje gości cóż obrazek bardzo znajomy i jakże aktualny-większość 30-40 latków mieszka w takim metrażu okupionym kredytem zaciągniętym na pół życia autorką tej bardzo interesującej scenografii o bardzo mocnym przekazie jest Martyna Kander ,zaś kostiumów Anna Adamek często zabawnych o żartobliwym podejściu do aktualnej mody i trendów autorstwa
Wszystkie te omówione elementy przedstawienia czyniąc je wartym a wręcz obowiązkowym do zobaczenia, skłaniając do refleksji i rozmów w długie jesienne i zimowe wieczory.