Zakochani w piosenkach

"Longplay" - reż: Agnieszka Greinert - Teatr Studyjny PWSFTv i T w Łodzi

Przy tych przebojach na prywatkach szaleli ich rodzice. Studenci czwartego roku aktorstwa w Szkole Filmowej kilka miesięcy temu przygotowali spektakl dyplomowy "Longplay" z reinterpretacją polskich piosenek z lat 80. Studenci ostatniego roku aktorstwa skończyli już naukę, więc teatromani mają jedną z ostatnich okazji, by zobaczyć ich wspólnie na łódzkiej scenie.

Studenci ostatniego roku aktorstwa skończyli już naukę, więc teatromani mają jedną z ostatnich okazji, by zobaczyć ich wspólnie na łódzkiej scenie. Podczas urodzin "Gazety" młodzi artyści będą wzruszać i bawić uwspółcześnionymi wersjami znanych przebojów Bajmu, Budki Suflera, Maanamu, Perfectu czy Republiki. 

Spektakl to pomysł Agnieszki Greinert, łódzkiej aktorki - związanej dziś z Teatrem Muzycznym, wcześniej także z Nowym - która najpierw sama ukończyła łódzką Szkołę Filmową, a teraz uczy śpiewania przyszłych aktorów. Żeby popularne teksty zabrzmiały świeżo i oryginalnie Greinert połączyła je w zestawy, tworząc tym samym zarys aktorskich etiud. I tak na przykład Maria Gudejko wykonuje "Boskie Buenos" Maanamu, przełamując je "Grawitacją" Justyny Steczkowskiej, a Piotr Trojan gra niezdecydowanego kochanka: śpiewa rzewnie "Kocham cię, kochanie moje", włączając w to "Whose\'s that lipstick on the glass". 

Jak reżyserka opowiadała "Gazecie", spektakl jest historią miłości i złożonej relacji między kobietą i mężczyzną: - Zależało mi, żeby studenci wsłuchali się w siebie, w to, co się w nich dzieje, a najwięcej doświadczeń zbieramy właśnie w relacjach damsko-męskich. Wszyscy szukamy takiej duszy, która byłaby najbliżej nas. Uznałam, że aby o tym opowiedzieć, warto sięgnąć po piosenki z lat 80. Ale w taki sposób, by stworzyć z nich bazę do konkretnych tematów. Dlatego bierzemy po dwa utwory i składamy je w monodram. One się wzajemnie komentują, tworzą dla siebie odniesienie. W ten sposób możemy dokopać się do sedna słów. Zwykle zupełnie ich nie słuchamy. Słyszymy muzykę i bit, a nie zastanawiamy się nad treścią. 

Znane utwory w nowych aranżacjach brzmią nie tylko świeżo, ale i zaskakująco. Podczas premiery zachwyt budziła "Noc komety" Budki Suflera. Jeden z wielu przeciętnych hitów radiowych wybrzmiał w interpretacji Justyny Wasilewskiej z przeszywającą siłą poezji. Jej talent wokalny i ogromny potencjał sceniczny doceniło jury wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej, skąd aktorka przywiozła Grand Prix i statuetkę Złotego Tukana za wykonanie piosenki Toma Waitsa "Część, której masz dość". Nagrody posypały się także podczas zakończonego niedawno Festiwalu Szkół Teatralnych. Wasilewska dostała jedno z siedmiu wyróżnień ministra kultury za rolę Gilety w "Księżniczce na opak wywróconej", nagrodę publiczności oraz nagrodę łódzkich dziennikarzy. 

W "Longplayu" można też zobaczyć Piotra Trojana, zdobywcę pierwszej nagrody aktorskiej festiwalu dyplomów za rolę Basiniego w przedstawieniu "Cztery" według Roberta Musila, oraz wyróżnionych: Macieja Pestę i Kamilę Jarosińską. "Longplay" współtworzą również: Maria Gudejko, Aleksandra Krzaklewska, Katarzyna Lenarcik, Katarzyna Wianecka, Agnieszka Więdłocha, Hubert Jarczak, Romuald Krężel, Marcin Korcz, Witold Łuczyński, Krzysztof Nowiński, Wojciech Stolorz i Krzysztof Wach. Aktorom będą akompaniować muzycy pod kierownictwem Wojciecha Lipińskiego.

Monika Wasilewska
Gazeta Wyborcza Łódź
8 maja 2009

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...