Zaproszenie do namiotu
Festiwal Teatrów Europy Środkowej "Sąsiedzi"Chociaż czwarta edycja Festiwalu Teatrów Europy Środkowej "Sąsiedzi" zaczyna się typowo mieszczańską komedią Michała Bałuckiego "Grube ryby" w Chatce Żaka, to główną sceną zdarzeń będzie namiot cyrkowy. Ogromna, kolorowa kopuła już od wczoraj stoi na placu Litewskim.
- Namiot daje teatrowi nowe możliwości, pozwala na grę konwencjami, od sztuki „wysokiej” po jarmarczną. Mam nadzieję, że ten duży, kolorowy obiekt w środku miasta przyciągnie do siebie także „nieteatralną” z reguły publiczność - mówi Witold Mazurkiewicz, dyrektor „Sąsiadów”.
W czwartek na placu Litewskim zobaczymy „Ballady kochanków i morderców", przedziwne widowisko oparte na płycie „Murder Ballads” Nicka Cave’a i The Bad Seeds. Prawdopodobna ilość nieboszczyków na wydanym w 1996 roku krążku to 37. Każda z zawartych na płycie ballad to gotowy materiał na spektakl, a poza tym widownia kocha, gdy trup ściele się gęsto, więc po „Ballady morderców” natychmiast sięgnęli reżyserzy teatralni. Na zaczynającym się dzisiaj festiwalu swoją interpretację tych makabrycznych (ale i tych miłosnych) historii Cave’a przedstawi Teatr Korez. „O klątwie Millhaven na pewno słyszałeś/W wigilię zajście miało miejsce owo/Gdy nie wrócił do domu Billa Blake’a synek/W strumyku ze strzaskaną leżał głową/Wyobraź sobie ten płacz i lament/La la la la la la la la/Po wszystkie boże dzieci śmierć musi przyjść” - czy można sobie wyobrazić atrakcyjniejszy dla aktora tekst, niż cytowana „Klątwa Millhaven”?
Nick Cave i Kylie Minogue w piosence „Where The Wild Roses Grow”
Ta spowiedź małej dziewczynki zabójczyni aż prosi się o teatralną interpretację. Podobnie jest z pozostałymi postaciami w twórczości australijskiego barda: psychopatami z przerośniętym ego, ofiarami cudzych knowań, kochankami zabijającymi z miłości.
Po dorobek Nicka Cave’a sięgały dziesiątki polskich artystów różnego autoramentu. Do wykonawców jego utworów można zaliczyć artystów z zupełnie „różnych bajek”: Kingę Preis, Stanisława Soykę, Edytę Jungowską, a nawet tancerza Michała Piróga (który na szczęście nie śpiewał, ale tańczył w przedstawieniu „Ballady morderców” teatru k2). Efekty bywały różne, bo z reguły przejaskrawiano to, co i tak jaskrawe, ale katowicki Teatr Korez obiecuje, że z mrocznych pieśni wyciągnie też element humorystyczny.
Korez nie przygotowuje sztuki sensu stricto, tylko coś, co należałoby nazwać „show”, a po polsku, z braku lepszego określenia, widowiskiem muzycznym. Złożą się na nie utwory nie tylko ze wspomnianego „Murder Ballads”, ale i innych płyt Australijczyka. Przedstawienie podzielone jest na dwie części: miłosną (piosenki takie, jak „Straight To You” znana z płyty Cave’a „Hnery’s Dream”) i zbrodniczą (będzie można usłyszeć kultowe i wstrząsające „Krzesło łaski” - „The Mercy Seat” z „Tender Prey”). Siłą spektaklu mają być elementy rodem z cyrku: wybuchające ognie, płonące księgi, mydlane bańki i papierowe łódki.
Z wizytą u „Sąsiadów”
* Poniedziałek, 15 bm. Godz. 17.00 - Teatr Polonia z Warszawy, „Grube ryby". Reżyseria Krystyna Janda, obsada: Ignacy Gogolewski, Krzysztof Kiersznowski, Sławomir Orzechowski, Artur Barciś. Chatka Zaka, 50 i 40 zł.
* Godz. 18.30 - Teatr Krepsko, Czechy, „The Mad Cup of Tea” - namiot na placu Litewskim, 20 zł
* Godz. 19.30 - otwarcie festiwalu i uroczyste podsumowanie roku kulturalnego 2008-2009 w Lublinie.
* Godz. 20.30 - „Grube ryby", Teatr Polonia, Chatka Zaka.
(mb)