Zatęsknię za Łodzią

Rozmowa z Wojciechem Zielińskim

Będę przyjeżdżał, bo jestem łodzianinem, silnie ze swoim miastem związanym. Będę tęsknił, wiem to na pewno.

Z Wojciechem Zielińskim - aktorem, zdobywcą Grand Prix  22. Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi i kilku innych nagród - rozmawia Michał Lenarciński.

Michał Lenarciński: Jesteś laureatem kilku nagród zakończonego właśnie Festiwalu Szkół Teatralnych, w tym nagrody Grand Prix i Nagrody Dziennikarzy. Jakie wrażenia?

Wojciech Zieliński: Jestem trochę oszołomiony. I naturalnie bardzo szczęśliwy.

Festiwal to nie tylko przegląd możliwości młodych aktorów, ale także trochę „giełda". Jak to odbierasz?

– Nie przeszkadza mi to, uważam zresztą, że to dobrze, że jest miejsce, w którym dyrektorzy teatrów mogą obejrzeć nas wszystkich, porównać, poznać możliwości, niektórych może zaangażować.

Dostałeś jakieś propozycje?

– Teraz nie, ale nie ukrywam, że już przed festiwalem jedna z warszawskich scen zaproponowała mi pracę. Nie mogę jednak jeszcze powiedzieć która scena, bo najpierw muszę skończyć szkołę i podpisać umowę.

Szkoda, że tak świetnie zapowiadający się aktor nie zostanie w Łodzi.

– Będę przyjeżdżał, bo jestem łodzianinem, silnie ze swoim miastem związanym. Będę tęsknił, wiem to na pewno.

Nagrodę przyniosła ci rola tytułowa w „Gezie-dzieciaku". Grasz autystycznego chłopca, a rola imponuje nie tylko wielkimi rozmiarami, ale ogromnym stopniem trudności...

– Kiedy przeczytałem tekst, w pierwszym odruchu bardzo chciałem zagrać Gezę. Później trochę mi przeszło, a kiedy Zbigniew Brzoza, reżyserujący spektakl, obsadził mnie właśnie jako Gezę – byłem sparaliżowany, przestraszyłem się tego ciężaru, którego wcześniej pragnęłem. Miałem jednak wielkie szczęście, bowiem Brzoza niezwykle mi pomógł: to reżyser wspaniale pracujący z aktorami.

Aktorstwo pociągało cię od dzieciństwa, a może wybór tego zawodu był przypadkowy?

– Nie był to wybór przypadkowy, ale na aktorstwo zdecydowałem się chyba dość późno – w trzeciej klasie technikum.

Więc masz już inny zawód?

– Tak, jestem geodetą. I informatykiem – z pasji i zamiłowania. Tak jak aktorem.

Nagród odebrałeś bodaj sześć lub siedem, każdej towarzyszyły koperty. Liczyłeś kasę?

– Tak, ale chyba nie dość dokładnie.

A czy wiesz już na co przeznaczysz pieniądze?

– Chciałbym kupić stary motocykl.

___

Wojciech Zieliński - urodzony 23 kwietnia 1979 w Łodzi – polski aktor teatralny i filmowy. Ukończył technikum geodezyjne. W 2004 roku ukończył studia na wydziale aktorskim PWSTiTV w Łodzi. W tym samym roku został nagrodzony za dwie role sceniczne: Irwina w Tajemnej ekstazie i tytułową kreację w spektaklu Géza – dzieciak. Na XXII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi otrzymał Grand Prix, Nagrodę Publiczności, nagrodę ZASP-u, wyróżnienie łódzkich mediów, Nagrodę Jana Machulskiego oraz nagrodę honorową gazety festiwalowej „Tupot". 

Michał Lenarciński
Nasze Miasto Łódź
26 marca 2004

Książka tygodnia

Wyklęty lud ziemi
Wydawnictwo Karakter
Fanon Frantz

Trailer tygodnia

Wodzirej
Marcin Liber
Premiera "Wodzireja" w sobotę (8.03) ...