Zbrodnia milczenia

"Wielki strach" - reż. Pawlina Carlucci-Sforza - Studio Munka

Tuż po wojnie w okolicach Przeworska na Podkarpaciu z rąk sąsiadów masowo ginęli ludzie wracający m.in. z przymusowych robót w Niemczech.

Autorom filmu "Wielki strach", który można obejrzeć online podczas trwającego Krakowskiego Festiwalu Filmowego, udało się dotrzeć do wstrząsających relacji osób, które jako dzieci były świadkami zbrodni. Efektem jest przerażająca przypowieść o czasach bezprawia i paraliżującym strachu, który do dziś pomaga chronić tożsamość morderców.

— Tylko człowiek człowiekowi potrafił taki los zgotować — mówi jeden z bohaterów dokumentu "Wielki strach" Pawliny Carlucci-Sforzy. Dramatyczne historie mieszkańców dwóch wiosek, leżących po przeciwnych stronach mrocznego lasu zwanego Dębrzyną, składają się w poruszające świadectwo ponurych czasów powojennej zawieruchy. Czasów bezprawia i upadku jakichkolwiek zasad moralnych.

Dębrzyna stała się — jak powtarzają twórcy za Martinem Pollackiem — "skażonym krajobrazem", a więc krajobrazem będącym miejscem masowych mordów, dokonywanych w ukryciu, z dala od ludzi. Powracający z odległych krańców świata zesłańcy nie spodziewali się, że padną ofiarą o krok od domu. Wyrzuceni z pociągu, ograbieni i na koniec zabici, powiększali liczbę jakoby zaginionych w czasie wojny.

O tym, co się dzieje w lesie, dobrze wiedzieli mieszkańcy pobliskich miejscowości. Nie interweniowali jednak, bo "żyli pod strachem". — Chcecie żyć, dzieci, to tam nigdy nie zaglądajcie — usłyszał bohater filmu od rodzica. Przez lata wśród sąsiadów panowała — jak sami mówią — "zmowa milczenia". Aż do teraz.

Kim byli oprawcy? Kim byli pomordowani? Jak to możliwe, że ten proceder trwał przez ponad dwa lata, i że mordercy nie zostali z niego nigdy rozliczeni, a ofiary pozbawione tożsamości na zawsze pozostały anonimowe? — to pytania, które stawiają twórcy "Wielkiego strachu". W skupionych oczach bohaterów niemal namacalnie odtwarzają się bolesne wspomnienia, strach i uczucie wstydu to emocje, które malują się na ich twarzach, a w gardłach często brakuje słów do opisania tego, czego byli świadkami.

Rozmowa przed kamerą staje się więc nie tylko zatrważającą opowieścią o nieznanej szerzej zbrodni oraz poruszającym hołdem dla bezimiennych ofiar, ale także próbą rozliczenia z ponurą przeszłością i zwalczenia dławiącego kolejne pokolenia strachu.

__
"Wielki strach"
Scenariusz - Magdalena Lubańska, Pawlina Carlucci Sforza
Reżyseria - Pawlina Carlucci-Sforza
Zdjęcia - Tomasz Woźniczka, Nicolas Villegas, Pawlina Carlucci Sforza
Scenariusz - Magdalena Lubańska, Pawlina Carlucci Sforza
Muzyka - Jakub Szafrański
Dźwięk - Katarzyna Szczerba
Montaż - Ilona Urbańska-Grzyb
Produkcja - Ewa Jastrzębska, Jerzy Kapuściński (Studio Munka - SFP), (Agresywna Banda), (Rentcam), (New Wave Film), (Akjos Media)

Dominik Jedliński
Onet.Kultura
19 sierpnia 2020
Wątki
KINO

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...