Zgliszcza i syreni śpiew

„Powrót Odysa" – aut. Stanisław Wyspiański – reż. Michał Telega – Teatr Nowy w Poznaniu

„Powrót Odysa" to pełna przemocy opowieść o zgliszczach Itaki. Spektakl stanowi bowiem kolaż symbolicznych scen ukazujących całkowity rozpad i degenerację ludzi oraz państwa. Jest to przejmująca wizja niegościnności, zemsty i nienasycenia, a także krzywe zwierciadło aktualnych wydarzeń.

Dramat Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Telegi na nowo interpretuje mit Odyseusza. W innej odsłonie jest to opowieść o człowieku, którego ręce splamione są krwią, zaś przekleństwo nieusprawiedliwionej przemocy miesza mu zmysły. Powróciwszy z piekła wojny Trojańskiej Odyseusz zderza się z kolejną otchłanią gwałtu i okrucieństwa w jaką zamieniła się jego ojczyzna. Itaka bowiem przez wiele lat pozbawiona figury władcy stała się ostoją złodziei, gwałcicieli i morderców. Skąpana we krwi ziemia rodzi jedynie krwawe owoce – powszechny chaos zaś dopuszcza wszelkie barbarzyństwa. Targany rozpaczą i szaleństwem Odyseusz postanawia spalić piekło w jakie przerodziła się Itaka, tonąc w zemście pogrąża się jednak w coraz większym zatraceniu.

„Powrót Odysa" to trudny spektakl, który poprzez niespokojny kolaż scen stara się ukazać aktualne problemy. Już sam początek sztuki przenosi widza w jeden z piekielnych kręgów, kiedy to przy ostrej symfonii elektrycznej gitary żołnierz bije bezbronnego człowieka. Mroczna wizja przywodzi na myśli tragiczne losy Kaina i Abla, zaś drut kolczasty i porzucone dziecięce buciki wiodą myśli ku tragedii Polsko-Białoruskiej granicy. Również obraz porzuconych rozbitków wydaje się skłaniać ku refleksji nad problemem emigracji i zamkniętych granic. Sama zaś postać Odysa z jego ociekającymi krwią wspomnieniami wojny stanowi niemożliwe do opowiedzenia doświadczenie osób wciągniętych w wir zbrojnych konfliktów.

Spektakl zwraca również uwagę na postać wiernej Penelopy i zagubionego Telemacha. Żona Odysa uwieziona w klatce nadziei i tęsknoty, co chwila musi mierzyć się z rządnymi władzy amantami. Jej wierność wydaje się tym samym największym poświeceniem, ale i najokrutniejszą ofiarą.

Syn zaś, obcy swemu ojcu, zmuszony jest mierzyć się z upadkiem własnej ojczyzny. Bezbronny i niezdolny do działania, pragnie ocalić zgliszcza własnego domu widząc w nim nadzieję oraz swoje dziedzictwo. W jego pełnej wiary postawie dostrzec można głos młodego pokolenia, które pragnie walczyć o swoją przyszłość. Zgliszcza, na których żyją są bowiem ich domem i przyszłością.
„Powrót Odysa" jest tym samym opowieścią pełną gwałtu, przemocy i samotności. Każda z postaci naznaczona jest piętnem zagłady oraz wizją zdradliwej nadziei. Spektakl niewątpliwie fascynuje mroczną formą równocześnie stanowiąc symboliczne obrazy współczesnych problemów i tragedii.

„Powrót Odysa" jest zatem spektaklem atakującym zaspane sumienia. Jest to sztuka, która hipnotyzuje swoim okrucieństwem, aby kruszyć bezpieczne mury jednostkowej ignorancji i obojętności. Spektakl Telegi jest mroczną symfonią naszych czasów, kołysanką o demonach wojny i okrucieństwie ludzkiej natury.

To opowieść, która rozszarpuje powieki, aby zmusić do spojrzenia na otaczające nas zgliszcza Itaki.

Aleksandra Sierka
Dziennik Teatralny Wielkopolska
6 lutego 2025

Książka tygodnia

Ulisses
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
James Joyce

Trailer tygodnia