Zimowe premiery
"Bóg mordu" i "Papierowe kwiaty" - Teatr im. Norwida w Jeleniej GórzeW jeleniogórskim Teatrze im. C. K. Norwida trwają próby kolejnych sztuk :
"Boga mordu" Yasminy Rezy oraz "Papierowe kwiaty" Egona Wolffa
„Boga mordu” Yasminy Rezy w przekładzie Barbary Grzegorzewskiej. reżyseruje Bogdan Koca, premiera przewidziana jest na 21 stycznia.
W salonie swojego mieszkania państwo Houllié potykają się z państwem Reille.
Pretekstem jest konieczność wyjaśnienia powodów bójki między ich jedenastoletnimi synami, która skończyła się złamaniem dwóch przednich zębów syna państwa . Houllié. Wszyscy chcą całą sprawę załatwić jak najszybciej i w sposób kulturalny, jednak spokojna początkowo rozmowa szybko przekształca się w ostry konflikt. W ferworze dyskusji ujawniają się cechy charakteru bohaterów, konflikty, skrywane fakty. Zaczynamy rozumieć, dlaczego mogło dojść do bójki chłopców …
„Bóg mordu”, okrzyknięty przez krytykę i publiczność najlepszą sztuką Rezy, od swojej prapremiery w 2006 roku miał już kilkadziesiąt premier na scenach Europy. Także w Polsce grany jest z wielkim powodzeniem w kilku teatrach.
Jeleniogórską realizację przygotowuje Bogdan Koca, występują : Elwira Hamerska-Kijańska, Małgorzata Osiej-Gadzina, Jarosław Góral, Piotr Konieczyński.
Natomiast 12 lutego na Scenie Studyjnej odbędzie się jest premiera sztuki Egona Wolffa pt. Papierowe kwiaty (przekład - Elżbieta Komarnicka). Reżyseria i scenografia – Bogdan Koca
Ewa - samotnie żyjąca kobieta, typowa reprezentantka tzw. klasy średniej, z dobroci serca przygarnia na chwilę ulicznego włóczęgę. Okazuje się, że przypadkowo spotkany w supermarkecie Sztokfisz, konsekwentnie i z uporem pająka polującego na ofiarę, deformuje jej życie we wszystkich jego przejawach - uczuciowych kulturowych i codziennych - by w konsekwencji zredukować ją raz na zawsze do poziomu swojej rzeczywistości.
Jest to sztuka o konflikcie klasowym, gdzie konfrontacja skrajnie różnych stylów życia; różnych pojęć miłości i śmierci, walki i przetrwania, miłosierdzia i pożądania, prowadzą do kataklizmu.
Miłość to jak połamane zęby w wygłodzonych ustach. Miłość to trzynożny pies. To jak tango tańczone przez parę ułomnych. To słowa Egona Wolfa autora „Papierowych kwiatów", współczesnego dramaturga, który po upadku reżimu Pinocheta stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych pisarzy chilijskich.