Zmiana formuły działania Śląskiego Teatru Tańca

Powołano specjalny zespół, który przedstawi model dalszej działalności

Powołany przez prezydenta Bytomia zespół w ciągu dwu miesięcy ma przeanalizować sytuację organizacyjną i finansową Śląskiego Teatru Tańca i przedstawić propozycję najlepszego modelu dalszego działania placówki.

Poinformował o tym podczas wtorkowej konferencji prasowej w Bytomiu prezydent Damian Bartyla. W poniedziałek wieczorem Rada Miejska podjęła uchwałę intencyjną w sprawie zamiaru likwidacji teatru - placówki o światowej renomie i cenionym dorobku w dziedzinie tańca współczesnego. Obecnie jednak boryka się ona z zadłużeniem przekraczającym jej roczny budżet, a stwierdzone tam nieprawidłowości bada w dwóch postępowaniach prokuratura.

- Brak takiej uchwały, w sytuacji, gdy okaże się, że dalsze istnienie tej jednostki będzie niemożliwe, narażałby gminę na ponoszenie kolejnych obciążeń finansowych - wyjaśnił prezydent Bartyla. - Po raz kolejny powtarzam: nie chcę, by teatr zniknął z mapy Bytomia. Dlatego powołałem specjalny zespół, który oceni, w jakiej ewentualnie formule teatr będzie mógł istnieć - dodał.

Udział w pracach zespołu - choć z zastrzeżeniami - zapowiedział założyciel teatru i twórca unikatowej techniki tańca Jacek Łumiński. - Wezmę udział w pracach zespołu, choć mam wątpliwości co do dobrych intencji władz miasta - powiedział PAP.

Oprócz Jacka Łumińskiego w zespole, kierowanym przez wiceprezydent Bytomia Anetę Latacz, mają zasiąść przedstawiciele: Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej oraz bytomscy radni.

W związku z kryzysem teatru wątpliwe jest, by w tym roku w Bytomiu odbyła się jubileuszowa, 20. edycja dorocznej Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwal Sztuki Tanecznej. Prestiżowa impreza gromadzi na przełomie czerwca i lipca tancerzy i choreografów z całego świata. - Wątpię, żeby się odbyła. Nie wiem, kto miałby konferencję w tym roku zorganizować - powiedział Jacek Łumiński.

Od kilkunastu dni Śląskim Teatrem Tańca kieruje ekonomista i specjalista z zakresu prawa bankowego Adrian Lipiński. Stanowisko powierzono mu bez konkursu, za zgodą ministerstwa kultury; ma on uzdrowić finanse teatru.

ŚTT jest finansowany z budżetu miasta. Na dług w wysokości ok. 1,2 mln zł składa się przede wszystkim 800 tys. zł, które trzeba zwrócić stronie norweskiej. Według norweskich urzędników pieniądze przekazane teatrowi na projekt "Taneczny Most" były wydawane niezgodnie z przeznaczeniem; zarzucili też pracownikom teatru fałszowanie dokumentów.

W tej sprawie dyrektor Jacek Łumiński sam skierował zawiadomienie do prokuratury, która postawiła byłemu dyrektorowi ds. rozwoju Romanowi K. zarzut fałszowania dokumentów. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności, być może usłyszy dalsze zarzuty.

Pod koniec zeszłego roku prezydent Bartyla również skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w ŚTT. Powodem były wyniki miejskiej kontroli - stwierdzono przypadki łamania ustawy o finansach publicznych, ustawy o rachunkowości i prawa pracy. Wykazano brak kontroli nad wydatkami i bałagan w dokumentacji księgowej. Jak informuje bytomska prokuratura, na razie trwa postępowanie sprawdzające.

(-)
(PAP)
30 stycznia 2013
Portrety
Jacek Łumiński

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia