Znamy laureatów festiwalu

Tak było i tym razem, podczas 16. edycji konkursu. Jego repertuar zdominowały dwa podstawowe tematy: polityczne podziały w Polsce oraz walka kobiet o niezależność i prawo decydowania o swoim życiu. Różnie to zresztą bywało, w różnych realizacjach - czasem temperatura dyskusji na scenie przypominała publicystyczne wręcz wystąpienia medialne, częściej jednak udawało się twórcom zdystansować do rzeczywistości i nadać palącym problemom wymiar uniwersalny.

Jurorzy - Zenon Butkiewicz, Lech Raczak, Ingmar Villqist -oraz widzowie docenili ten drugi typ inscenizacji, nagradzając przedstawienia, w których ważnym tematom towarzyszyła refleksja i ciekawa forma artystyczna. Pierwszą nagrodę jury przyznało więc Teatrowi Dramatycznemu im. A. Węgierki w Białymstoku za spektakl pt. "Biała siła, czarna pamięć", a dokładnie otrzymał ją zarówno reżyser Piotr Ratajczak, jak i cały siedmioosobowy zespół aktorski. To naprawdę salomonowy werdykt, białostockie przedstawienie jest bowiem kapitalnym przykładem kreacji zbiorowej. A także przykładem tego, jak o ważnych sprawach - w tym przypadku o rodzeniu się postaw nacjonalistycznych i nieszanowaniu wspólnej pamięci - można mówić celnie i krytycznie, ale bez niepotrzebnego zacietrzewienia.

Druga nagrodę jury, oraz nagrodę publiczności, zdobyli natomiast Paweł Wolak i Katarzyna Dworak - autorzy przejmującego przedstawienia pt. "Gdy przyjdzie sen" [na zdjęciu] z Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze. Emocjonalna, i niezwykle ciekawa w kształcie scenicznym, opowieść o kobiecie, spętanej wiejską, konserwatywną i w konsekwencji okrutną obyczajowością, zachwyciła także oprawą muzyczną, za co uhonorowano jej autora - Jacka Hałasa. Dodatkowo nagrody przyznano trójce aktorów tego widowiska: Alicji Stasiewicz. Tatianie Kołodziejskiej i Ernestowi Nicie.

Nagrody aktorskie otrzymali również Anita Poddębniak i Paweł Palcat z Teatru im. H. Modrzejewskiej w Legnicy za role w autorskim "Hymnie narodowym" Przemysława Wojcieszka.

Tegoroczny XVI Ogólnopolskiego Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu, prezentujący aż 13 przedstawień, z czystym sumieniem uważam za bardzo interesujący. I podpisuję się pod zawartymi w werdykcie jury podziękowaniami dla organizatorów "za odważny wybór repertuaru festiwalowego, ukazującego z różnych perspektyw złożone problemy i konflikty współczesnej polskiej rzeczywistości".