Zrealizowane marzenie

"Mały Lord" - reż. Janusz Szydłowski - Opera Krakowska

Musical "Mały Lord" powstał cztery lata temu specjalnie dla Krakowa i miał inaugurować działalność teatru Janusza Szydłowskiego. Niestety, teatr nie został utworzony, ale musical w reżyserii Janusza Szydłowskiego, z udziałem solistów, baletu, chóru i kilkudziesięcioosobowej orkiestry będzie pokazywany na Dużej Scenie Opery Krakowskiej.

W Operze Krakowskiej w sobotę odbędzie się światowa prapremiera musicalu "Mały Lord", opartego na znanej książce Frances Hogson Burnett "Mały Lord Fauntleroy". Autorem libretta i muzyki jest Steven Markwick, kompozytor muzyki m.in. do "Tajemniczego ogrodu", spektaklu wystawianego z sukcesem w Londynie, a od 12 lat także w teatrze Bagatela.

Musical "Mały Lord" powstał cztery lata temu specjalnie dla Krakowa i miał inaugurować działalność teatru Janusza Szydłowskiego. Niestety, teatr nie został utworzony, ale musical w reżyserii Janusza Szydłowskiego, z udziałem solistów, baletu, chóru i kilkudziesięcioosobowej orkiestry będzie pokazywany na Dużej Scenie Opery Krakowskiej.

- Idea tego spektaklu dojrzewała we mnie od paru lat - mówił Janusz Szydłowski. - To wielka sprawa dla mnie, wyzwanie, bo pracuję z dziećmi, co uczy mnie pokory.

W tytułowej roli wystąpi 11-letni chłopiec (obsada jest potrójna: Mateusz Kałucki, Dominik Dworak i Daniel Kukurba). Co było dla młodych aktorów najtrudniejsze? - Zapamiętanie scen - mówił Dominik Dworak.

Oprócz solistów operowych, takich jak Andrzej Biegun czy Agnieszka Cząstka, na scenie pojawią się też zaproszeni aktorzy: Marta Bizoń, Magdalena Walach, Tadeusz Kwinta.

Kompozytor Steven Markwick, który przyjechał na premierę do Krakowa, nie krył zadowolenia z prób. - Napisałem musical na głosy z fortepianem. We wrześniu zeszłego roku spotkałem się z aranżerem Sebastianem Bernatowiczem i omówiliśmy styl. Już po pierwszych aranżach wiedziałam, że się rozumiemy - mówił Steven Markwick.

- Po raz pierwszy w Krakowie muzyka nas przeniesie w inny świat, bardziej amerykański - tłumaczył Sebastian Perłowski, kierownik muzyczny przedsięwzięcia. - To będzie inny rodzaj muzyki, ale muzyki bardzo pięknej.

Do końca sezonu "Mały Lord" zostanie pokazany 10 razy. Spektaklowi będzie towarzyszył program, w którym znajdą się słowa, nuty i płyta z trzema piosenkami.

Jak zapowiedział Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej, kolejny musicalowy tytuł powinien się pojawić w repertuarze teatru w drugiej połowie 2013 roku. Następną premierą w Operze Krakowskiej będzie "Traviata" Verdiego w reżyserii Krzysztofa Nazara, która wystawiona zostanie pod koniec sezonu.

(AMS)
Dziennik Polski
11 marca 2011

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia