Zwija się Opera Rara. Bo kryzys

1. Opera Rara

Okrzyknięty najważniejszym w Polsce wydarzeniem kulturalnym roku cykl Opera Rara, może zniknąć z mapy krakowskich wydarzeń kulturalnych. Po roku istnienia z finansowego wsparcia imprezy wycofuje się województwo małopolskie.

Sukces był naprawdę wielki. Zainaugurowana w styczniu 2009 roku impreza spotkała się z olbrzymim zainteresowaniem miłośników opery. I to nie tylko tych z naszego miasta, bo na operowe spektakle do Krakowa przyjeżdżali melomani z całej Polski, a także z wielu krajów Europy. Bilety na kolejne odsłony cyklu, choć nie należały do najtańszych, znikały w ekspresowym tempie. I nie ma w tym nic dziwnego, bo takich oper w Krakowie jeszcze nie było. W ramach imprezy można było podziwiać przedstawienia święcące triumfy na międzynarodowych scenach operowych, najlepszych solistów (m.in. Philippa Jaroussky\'ego, Ann Hallenberg, Robertę Invernizzi, Sonię Prinę) i najsłynniejsze europejskie zespoły (Europa Galante, Le Poeme Harmonique, Accademia Bizantina). Sukces przedsięwzięcia potwierdziły ogólnopolskie media. W podsumowaniu muzycznych wydarzeń roku tygodnika "Polityka" Opera Rara znalazła się na samym szczycie.

Niestety, w przyszłym roku impreza może się w ogóle nie odbyć. Jej współfinansowania odmówiły władze województwa małopolskiego, które z własnej kasy zapewniały połowę budżetu imprezy (1,5 mln zł). - Szkoda mi tego cyklu, zwłaszcza, że pięknie się rozwijał i okazał się tak wielkim sukcesem. Ale kryzys nie jest abstrakcją. Województwo ma znacznie mniejsze dochody, niż rok temu. Kryzys dotknął także podległe nam jednostki kultury, a dla nas to one są najważniejsze. Musimy zadbać przede wszystkim o nie, by mogły funkcjonować na odpowiednim poziomie - tłumaczy Leszek Zegzda, wicemarszałek województwa małopolskiego.


- Wielka szkoda, że województwo wycofuje się z finansowego wspierania imprezy, która została okrzyknięta wydarzeniem kulturalnym roku. Ale miasto nie składa broni. Sami będziemy szukać pieniędzy w ministerstwie kultury i u innych sponsorów czy partnerów - uspokaja Filip Berkowicz, dyrektor artystyczny imprezy, pełnomocnik prezydenta do spraw kultury.

Wątpliwości co do przyszłości cyklu Opera Rara nie ukrywa jednak Magdalena Sroka, szefowa odpowiedzialnego za jego organizację Krakowskiego Biura Festiwalowego: - Będziemy walczyć o ten projekt. Złożymy wnioski do Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Jestem przekonana, że zdołamy zdobyć dodatkowe fundusze i tak jak w minionym roku środki zewnętrzne stanowić będą połowę budżetu imprezy. Ale jeśli się nie uda, trzeba będzie weryfikować program i zrezygnować z części planowanych przedstawień. Całego projektu na pewno jednak nie zawiesimy - zapewnia Sroka.

To jednak wcale nie jest takie pewne. Budżet KBF-u został bardzo mocno przycięty. W przyszłym roku może więc zabraknąć pieniędzy na organizację wielu innych, zaplanowanych przez tę instytucję wydarzeń.

Tomasz Handzlik
Gazeta Wyborcza Kraków
31 grudnia 2009

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia