Twoje pocałunki Mołotowa
autor:
gatunek:
komedia
liczba postaci:
2
opis:
Wiktoria prowadzi dziennik telewizyjny, Daniel jest adwokatem w uznanej kancelarii. Do szczęścia brakuje im tylko dziecka. Poznajemy ich w momencie, w którym właśnie szykują się do spłodzenia potomka. W najmniej odpowiedniej
chwili dzwoni dzwonek do drzwi - Wiktoria dostaje przesyłkę od... FBI. W paczce jest plecak, który Wiktoria zgubiła dwanaście lat wcześniej, a który okaże się prawdziwą puszką Pandory.
Sztuka o hipokryzji, uprzedzeniach, terroryzmie i wyborach życiowych, które zawsze mają swoją cenę. Poważny temat, lekka, prawie komediowa forma.
historia tekstu:
Najpopularniejsza sztuka autora, przetłumaczona na angielski, duński, niemiecki, francuski, grecki i wystawiana z powodzeniem w kilkudziesięciu krajach na świecie.
fragment tekstu:
WIKTORIA: Pojechałeś za nimi? (kładzie się) Pamiętaj, że musisz przez chwilę zostać w środku.
DANIEL: Dlaczego?
WIKTORIA: Żeby było cieplej.
DANIEL: A to jest ważne, bo...
WIKTORIA: Bo chcemy, żeby był chłopiec. Tłumaczyłam ci to dwieście razy.
DANIEL: Zapominam.
WIKTORIA: Daniel, przecież dlatego mierzę temperaturę. Jeśli masz to gdzieś, odpuśćmy sobie i zdajmy się na los. Będzie, co będzie.
DANIEL: Nie, ma być chłopak.
WIKTORIA: No to czekamy na odpowiednią temperaturę.
DANIEL: Gdzie się tego wszystkiego nauczyłaś?
WIKTORIA: Monika mi powiedziała. To anioł i na dodatek ma dwójkę ślicznych dzieci, więc nie dyskutuj.
DANIEL: Dlaczego?
WIKTORIA: Żeby było cieplej.
DANIEL: A to jest ważne, bo...
WIKTORIA: Bo chcemy, żeby był chłopiec. Tłumaczyłam ci to dwieście razy.
DANIEL: Zapominam.
WIKTORIA: Daniel, przecież dlatego mierzę temperaturę. Jeśli masz to gdzieś, odpuśćmy sobie i zdajmy się na los. Będzie, co będzie.
DANIEL: Nie, ma być chłopak.
WIKTORIA: No to czekamy na odpowiednią temperaturę.
DANIEL: Gdzie się tego wszystkiego nauczyłaś?
WIKTORIA: Monika mi powiedziała. To anioł i na dodatek ma dwójkę ślicznych dzieci, więc nie dyskutuj.