Batalia o Teatr Rozrywki trwa
Batalia o Teatr Rozrywki trwa. W poniedziałek, 10 czerwca, przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach poseł Borys Budka oraz radni sejmiku województwa śląskiego Wojciech Saługa i Michał Gramatyka zorganizowali briefing prasowy w sprawie ich zdaniem niezgodnego z prawem działania marszałka województwa śląskiego i odwołania dyrektor chorzowskiej sceny.Podczas spotkania z dziennikarzami podkreślono, że uchwała podjęta przez zarząd województwa śląskiego posiada wadę prawną oraz zaapelowano o przeprowadzenie postępowania zmierzającego do zbadania jej legalności.
- Razem z Michałem Gramatyką, radnym sejmiku województwa śląskiego, wystąpiliśmy do wojewody śląskiego o pilne wszczęcie procedury nadzorczej w związku z bezprawnym odwołaniem pani Aleksandry Gajewskiej z funkcji dyrektora Teatru Rozrywki przez zarząd województwa śląskiego. W naszej ocenie działanie zarządu województwa jest bezprawne, narusza przepisy nie tylko kodeksu pracy, ale również ustawy o instytucjach kultury, i w związku z tym działanie wojewody jest nie tylko wskazane, ale i obligatoryjne – powiedział poseł Borys Budka.
Borys Budka wyjaśnił także, że wojewoda śląski pełni nadzór nad urzędnikami samorządowymi, w tym nad zarządem województwa. W analogicznej sytuacji w woj. dolnośląskim wojewoda dolnośląski doprowadził do unieważnienia bardzo podobnej uchwały w sprawie Teatru Polskiego, która była podjęta z takimi samymi wadami. Dotyczyła odwołania Cezarego Morawskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego oraz powierzenia jego obowiązków Remigiuszowi Lenczykowi.
Uchwała posiada wady prawne?
- Ta uchwała jest po prostu źle napisana. Przywołuje za podstawę decyzji zarządu województwa artykuły z kodeksu pracy, co jest niedopuszczalne w przypadku dyrektora teatru zatrudnionego po przeprowadzenia konkursu na kontrakcie 3-letnim – dodał radny Michał Gramatyka.
Michał Gramatyka już pod koniec ubiegłego tygodnia poinformował na swoim facebookowym profilu, że uchwała zarządu województwa posiada pewne wady. Dziś wyjaśnił czego one dotyczą.
- Panie wojewodo, znamy się nie od dziś, współpracowaliśmy w poprzedniej kadencji. Pan wie, że mam ogromny szacunek do pańskiej praworządności i odpowiedzialności. Dzisiaj ma pan szansę: albo stoi pan po stronie prawa i sprawiedliwości, albo stoi pan po stronie swoich kolegów z zarządu województwa. Proszę się wykazać – zaapelował Michał Gramatyka.
Z kolei Wojciech Saługa, radny sejmiku śląskiego, wskazał, że sprawa może mieć charakter polityczny i stanowi kontynuację procesu rozpoczętego dwa lata temu.
- Wiele wskazuje na to, że 2 lata temu wraz z wystawieniem spektaklu „Klątwa" PiS wydał wyrok na funkcjonowanie Teatru Rozrywki – zauważa Wojciech Saługa.
Dodał, że mogą o tym świadczyć słowa marszałka Jakuba Chełstowskiego, który stwierdził na początku swojej kadencji, że chętnie przekazałby teatr miastu.
- Później zabrano 2 mln z budżetu tej jednostki, a teraz doszło do bezprawnego odwołania dyrektor teatru. Żądamy z wycofania się z tej politycznej decyzji i przywrócenia pani dyrektor Gajewskiej – dodał na zakończenie.
Wystosowano też pismo skierowanym przez Michała Gramatykę do Jarosław Wieczorka, wojewodę śląskiego. Czytamy w nim:
W podjętej przez Zarząd Województwa Śląskiego uchwale nr 1172/44/VI/2019 nie wskazano także przepisów prawa naruszonych jakoby przez Panią Aleksandrę Gajewską w związku z zajmowanym przez nią stanowiskiem, co jest wymagane przepisem przywołanego w podstawie prawnej art. 15 ust. 6 pkt 3 Ustawy o Prowadzeniu Działalności Kulturalnej. W związku z powyższym uprzejmie proszę o:
przeprowadzenie postępowania zmierzającego do zbadania legalności uchwały Zarządu Woj. Śląskiego o numerze 1172/44/VI/2019,
wstrzymanie wykonania przedmiotowej uchwały Zarządu Woj. Śląskiego na czas prowadzenia postępowania, na podst. art. 82 ust. 2 Ustawy o Samorządzie Województwa,
udzielenie mi odpowiedzi na niniejsze pismo oraz wskazanie działań podjętych w opisanej powyżej sprawie.
Teraz ruch znajduje się po stronie wojewody śląskiego. Już niebawem dowiemy się, czy zajmie stanowisko w tej sprawie.
Magdalena Mikrut-Majeranek
Mój Chorzów
11 czerwca 2019