Brawa bez końca

Krynica-Zdrój. Festiwal im. Jana Kiepury rozpoczęty

W Krynicy-Zdroju w sobotę koncertem pt. "Zaczarowany świat operetki" zainaugurowany został Europejski Festiwal im. Jana Kiepury.

W wypełnionej do ostatniego miejsca Pijalni Głównej wystąpili popularni śpiewacy. Solistom towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Zabrzańskiej pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego. 

Jako pierwsza pojawiła się Joanna Cortes, która znakomicie zaśpiewała "Habanerę" z opery "Carmen" Bizeta. Po niej słynną partię torreadora z tego samego dzieła wykonał Adam Szerszeń. Gromkimi brawami podziękowano Tadeuszowi Szlenkierowi za arię Cavaradosiego z "Toski" Pucciniego. Edyta Ciechomska zaprezentowała fragment operetki "Czar walca" Oskara Strausa (nie mającego nic wspólnego z rodziną Straussów), a Justyna Reczeniedi wcieliła się w rolę Adeli z "Zemsty nietoperza" Johanna Straussa. Witold Matulka przedstawił "Wien, Wien" Sieczyńskiego. Ryszard Wróblewski dał się poznać jako Tasillo z "Hrabiny Maricy" Kalmana. A później, co utwór, to przebój, m.in. "Strangers in the night" Kaempfera, "Evita" Webbera i aria Tewjego Mleczarza ze "Skrzypka na dachu" Bocka. W finale zabrzmiał duet "Usta milczą" z "Wesołej wdówki" Lehara w wykonaniu wszystkich solistów i orkiestry. Brawom nie było końca.



Edyta Ciechomska
Dziennik Polski
12 sierpnia 2008