Cierpienie, szaleństwo, pamięć
Nowa inscenizacja szekspirowskiego "Króla Leara" to ostatnia w tym sezonie premiera wrocławskiego Teatru Współczesnego. Tym razem dyrektor Krystyna Meissner zaprosiła do współpracy litewskiego reżysera Cezarijusa Graužinisa, dyrektora teatru w Helsinkach i szefa wileńskiej "Cezaris Group".Graužinis zapowiada, że chce zupełnie na nowo odczytać wybitny dramat angielskiego mistrza. Pokazać w nim nie tyle historię mitycznego króla Brytanii, który kierowany własnym zaślepieniem rozdzielił majątek między dwie niegodne tego córki a pominął najbardziej go kochającą trzecią. Litwin pragnie zwrócić uwagę także na to, że to umowna opowieść odgrywana przez aktorów i pokusić się o refleksję na temat szaleństwa, cierpienia, pamięci.
Sztukę Szekspira zobaczymy w przekładzie Macieja Słomczyńskiego. Oszczędną scenografię przygotował Marijus Jacovskis a muzykę skomponował Martynas Bialobžeskis.
W roli głównej zobaczymy jednego z najwybitniejszych wrocławskich aktorów Bogusława Kierca, w pozostałych rolach m.in. Marię Czykwin, Annę Kiecę, Katarzynę Michalską, Krzysztofa Boczkowskiego i Krzysztofa Zycha.
Premiera 5 czerwca na Dużej Scenie Teatru Współczesnego we Wrocławiu.
(mb)
Magdalena Talik
kulturaonline.pl
3 czerwca 2009