Co w Gęsi siedzi?

Któż z nas nie widział Gęsi przechadzającej się beztrosko po wiejskim podwórku? Długaśna szyja, śmieszne, kłapiaste stopy - Gęś jak to Gęś. Ale czy tak naprawdę Ją znamy? Czy zastanawialiście się kiedyś, co w takiej Gęsi siedzi? O czym myśli? O czym marzy?

Twórcy spektaklu "A niech to Gęś kopnie!" zadali sobie to trudne pytanie i ku wielkiemu zdziwieniu odkryli smutna prawdę: Gęś - przynajmniej ta nasza - ma depresję. Jest chuda, brzydka i nie ma przyjaciół - jedyne, co ma to ów wielki smutek, przyczepiony do niej mocno, niczym jesienny liść do podeszwy mokrego buta.

Czy Gęś odnajdzie swoje szczęście? Czy uśmiech na powrót zagości na jej dziobie? Przekonacie się o tym oglądając nasz najnowszy, pełen humoru spektakl o poszukiwaniu sensu w życiu, o wielkiej sile przyjaźni oraz szczęściu, które może nas spotkać nawet wtedy, kiedy najmniej się go spodziewamy...



Marta Guśniowska
Materiał Teatru
26 listopada 2014