Do teatru lalek z eBiletem

Bilet na spektakl możesz zamówić z dużym wyprzedzeniem, wybrać sobie miejsce, potem dostać bilet przesyłką albo samodzielnie sobie wydrukować. Białostocki Teatr Lalek, jako jedyny w mieście dołączył do bazy eBilet.

To bardzo wygodny system, funkcjonujący w całej Polsce i umożliwiający internetową sprzedaż biletów na najrozmaitsze przedsięwzięcia kulturalne. Za jego pomocą, siedząc wygodnie w Białymstoku w domu, możemy kupić bilety na rozmaite koncerty i spektakle w całej Polsce, m.in. w wielu teatrach warszawskich oraz innych większych miastach. I tak przez ostatnich parę lat białostoczanin mógł kupić eBilet w warszawskim teatrze Capitol choćby, ale do teatru we własnym mieście - już nie. Pozostawała jedynie rezerwacja telefoniczna bądź mailowa. 

Teraz to się zmieniło - jako pierwszy do ogólnopolskiej bazy eBilet dołączył Białostocki Teatr Lalek. Sprzedaż za pośrednictwem systemu w BTL ruszyła kilka dni temu.

- Bilety można kupować bezpośrednio ze strony serwisu prezentującej spektakle BTL, odpowiedni odnośnik znajduje się także na każdej podstronie naszego repertuaru - wystarczy wybrać dowolną pozycję w widoku kalendarza - informują pracownicy teatru.

Zasady działania eBiletu wytłumaczono w bardzo przejrzysty sposób. To nie kłopot nawet dla tych, którzy z poruszaniem się w sieci są raczej na bakier. 

Kupujący może sam zdecydować, gdzie dokładnie chce siedzieć - wystarczy kliknąć na wybrane miejsce na ikonce widowni. Potem trzeba wpisać swoje dane, wybrać rodzaj odbioru biletów - tuż przed spektaklem lub przesyłką kurierską (zapłacimy za nią dodatkowo ok. 30 zł), rodzaj płatności (przelewem lub kartą)... i już. Pamiętać tylko trzeba, że brak przekazu pieniężnego w ciągu 72 godzin unieważnia transakcję.

- Taki system jest bardzo wygodny - chwali eBilet Katarzyna Tokarska, bankowiec z Białegostoku, która od roku kupuje bilety on-line, niemal na wszystkie wybrane przez siebie spektakle i koncerty w stolicy. - Mogę nabyć bilety nawet na dwa miesiące przed wyjazdem do stolicy i o nic się nie martwić. Ostatnio eBilet stał się też moim pomysłem na prezenty dla bliskich. Po prostu kupuję bilet w sieci, a organizator doręcza go przesyłką kurierską pod wskazany adres. To duża niespodzianka, a i obdarowany nie ma wyjścia - po prostu jedzie na spektakl - żartuje pani Katarzyna.

Teraz z takiej możliwości można skorzystać również w BTL. Tu też wystarczy zaznaczyć, że bilet ma być dla kogoś prezentem i podać jego imię i nazwisko. 

Bilety można kupować w sieci nawet na kilka miesięcy przed, ale też i na dzień przed spektaklem. Ale uwaga! Zwrot eBiletu jest niemożliwy. 

Ci zaś, którzy nie chcą płacić dodatkowo za przesyłkę, nie chcą też czekać w kolejce przy kasie, by odebrać swój bilet, słowem, chcą mieć go w garści dużo, dużo wcześniej - mogą zamówić tzw. bilet domowy. Po dokonaniu płatności kartą kredytową, na stronie serwisu trzeba kliknąć na wygenerowany odnośnik do pliku PDF zawierającego bilety, po czym samodzielnie wydrukować go na domowej drukarce. W ten sposób oszczędzimy sobie czas, jaki zajęłoby oczekiwanie na odbiór biletów przed spektaklem lub dotarcie do kasy biletowej. Z kolei kod kreskowy umieszczony na bilecie pozwala na natychmiastowe zweryfikowanie prawidłowości biletów - co z kolei ogranicza czas potrzebny kontrolerowi.



Monika Zmijewska
Gazeta Wyborcza
30 stycznia 2010