Dyrekcja na dywani

Zarząd Województwa Małopolskiego czeka na wyjaśnienia dyrekcji Opery Krakowskiej w sprawie zlecenia dla firmy syna wicedyrektora.

Zakończona właśnie kontrola wykazała, że przy zlecaniu prac związanych z wykonaniem scenografii i kostiumów oraz obsługą techniczną Opera Krakowska nie złamała prawa. Zdobysław Milewski z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego przyznał jednak, że członkowie Zarządu Województwa uznali, iż doszło do złamania zasad etycznych. Chodzi o to, że Opera Krakowska podpisała umowę na obsługę techniczną z firmą należącą do syna wicedyrektora. - Zarząd nie pochwala takich praktyk i dlatego czeka na wyjaśnienia dyrektora opery. To od nich zależą ewentualne decyzje personalne - zaznaczył Zdobysław Milewski.



(GEG)
Dziennik Polski
23 października 2009