Działalność Opery Bałtyckiej podczas pandemii

Jeszcze za wcześnie na podsumowywanie sytuacji kultury po – a może w trakcie? – pandemii. Sytuacja jest bezprecedensowa, rozumiemy więc pokusę jak najszybszego wyciągania z niej wniosków. Rozumiemy, bo my również chcielibyśmy możliwie prędko osiągnąć „nową normalność”, jednak zanim to się stanie, ważne jest precyzyjne informowanie o tu i teraz. Przykład niektórych artykułów z prasy branżowej sprawił, że postanowiliśmy wesprzeć publicystów, gromadząc w jednym miejscu garść rzetelnych informacji na temat aktywności Opery Bałtyckiej w ostatnich paru miesiącach.

To dla nas szczególnie istotne, bo w czasie zawieszenia działalności artystycznej otrzymaliśmy wyjątkowo dla nas cenne wyrazy wsparcia. Podziękowania należą się naszemu mecenasowi, Grupie LOTOS, który nie przestał wierzyć w sens wspierania instytucji kultury, i każdemu z naszych widzów z osobna. To właśnie dzięki udziałowi – i zachęcie! – publiczności byliśmy w stanie przenieść część naszej aktywności do sieci i nie tylko przetrwać ten trudny moment, ale wręcz zacieśnić wzajemne relacje.

Z przyjemnością informujemy o znacznym wzroście aktywności na Facebooku (w pierwszym półroczu 2020 liczba obserwujących wzrosła o blisko 20%, a tego, że nie są to „martwe dusze", dowodzi 7 tysięcy komentarzy, reakcji i udostępnień publikowanych przez nas materiałów). W okresie pandemii sześciokrotnie wzrósł zasięg treści publikowanych na YouTube, gdzie zamieściliśmy ponad 50 nowych materiałów. Wśród nich znalazł się między innymi cykl Jerzego Snakowskiego „Opera Bistro", cieszący się dużą popularnością stałych odbiorców cykli edukacyjnych Opery Bałtyckiej.

Dwa sezony, liczące łącznie 20 odcinków, przyciągnęły trochę ponad 60 tysięcy widzów. Cykl „Bałtycka wiosną" – pięć koncertów online poprzedzonych trailerem – zgromadził przed ekranami blisko 43 tysiące melomanów. Mniejsze projekty w odcinkach – „Z operą ci do twarzy" (blisko 16 tysięcy odbiorców), „Za kulisami" (oprowadzanie po budynku Opery dla ponad 10 tysięcy widzów) czy „My, widzowie" (wywiady z pracownikami Opery o widzach dla blisko 16 tysięcy odbiorców) – to także nasza duma. Zrealizowaliśmy 35 wydarzeń online, a profil Opery Bałtyckiej na Instagramie to obecnie grono ponad 1,5 tysiąca aktywnych obserwatorów.

Należy pamiętać, że praca wszystkich zespołów Opery Bałtyckiej to nie tylko przygotowania do konkretnych premier, ale przede wszystkim nieustanny trening ogólnorozwojowy. Stąd też klasy baletu online czy prowadzone na odległość nagrania orkiestry i chóru, o których chętnie informowała prasa i które można było podglądać w naszych relacjach. W trakcie pandemii nie zaprzestaliśmy ćwiczeń, a o niezmiennie wysokim poziomie wszystkich zespołów Opery będzie można przekonać się już niebawem.

Premiera opery naukowej Wehikuł czasu już 21 sierpnia, a zaraz po niej – w ramach jubileuszu 70-lecia – spektakle, do których wykonania zaangażujemy wszystkie zespoły Opery Bałtyckiej. Liczne relacje w prasie pokazywały naszych solistów w maseczkach i przyłbicach, w otoczeniu sprzętu, który jeszcze wczoraj absolutnie nie kojarzył się z teatrem. Udało nam się zaadaptować do tej zmiany przy nieustannym dopingu ze strony widzów i przyjaciół Opery ze wszystkich sektorów działalności publicznej. „Zaadaptować" to zresztą mało powiedziane – czynnie wyszliśmy naprzeciw nowym wyzwaniom, uczestnicząc w akcji szycia maseczek.

Postawiliśmy na kontakt z widzem i umożliwiając wgląd w pracę wszystkich zespołów, zapewnialiśmy publiczność o tym, że mimo trudnych warunków Opera Bałtycka jest stałym punktem na kulturalnej mapie regionu, że można na nas liczyć.



Filip Szałasek
Materiał nadesłany
15 lipca 2020