Dzień trzeci

Dziś, 24 maja, w programie festiwalu, którego Grand Prix jest jedną z najbardziej cenionych nagród lalkarskich na świecie, są cztery spektakle - dwa dla dzieci i dwa dla starszych widzów.

Najpierw węgierski spektakl bez słów, z graną na żywo muzyką, o pragnieniu latania, którego ludzie doświadczają od zawsze, czyli „Historia latania" Márkus Zínház Puppet Theatre (Pecz, Węgry) - na Małej Scenie Teatru Polskiego o godz.10.00 i 12.00.

W Domu Kultury im. Wiktorii Kubisz o godz. 10.00 i 17.00 pokaz tradycyjnego teatru japońskiego – „Genji i sklep z nakryciami głowy" teatru Saruhachi-za z Sado. Autor sztuki Chikamatsu Monzaemon zwany jest japońskim Szekpsirem, przedstawienie traktuje o walce dwóch rodów o hegemonię w kraju. Wystąpią animowane przez jedną osobę lalki bun'ya. Przed spektaklem widzowie usłyszą wprowadzenie znawczyni teatru japońskiego prof. Estery Żeromskiej.

"Kitsune" to kolejny w festiwalowym programie spektakl o odchodzeniu i żegnaniu bliskich. Można się spodziewać wybitnej animacji. Przedstawienie portugalskiego Teatro de Marionetas do Porto zostanie pokazane na Scenie na Piętrze Banialuki o godz. 12.00 i 17.00.

Na koniec trzeciego dnia festiwalu na Dużej Scenie Banialuki o godz. 18.30 słowacki spektakl „O podcinaniu skrzydeł" z Bratislava Puppet Theatre. To odwołująca się do czasów komunizmu historia o tym, co robi z młodym człowiekiem życie w rozdwojonej rzeczywistości. W przedstawieniu „grają" raczej formy plastyczne niż tradycyjne lalki.

W załączniku jeszcze dwa zdjęcia z pierwszego dnia - oba autorstwa Darka Dudziaka



(-) (-)
Materiał organizatora
24 maja 2018