Feministyczne "odrodzenie"

Dziś w Teatrze Osterwy w Lublinie premiera „Nory" – pierwszego otwarcie feministycznego tekstu w historii dramatu.

Już w najbliższy piątek (19 marca) o g. 19 w Teatrze Osterwy odbędzie się długo wyczekiwana pierwsza tegoroczna premiera „Nory" Henrika Ibsena w reż. Kuby Kowalskiego. Dynamicznie rozwijająca się pandemia koronawirusa i wprowadzenie w środę nowych obostrzeń, w tym zamknięcia teatrów, sprawiły, że premiera spektaklu została przesunęła z soboty na piątek, tym samym łapiąc się jeszcze w ostatni przedlockdownowy dzień.

„Norę" Henrika Ibsena wyreżyserował Kuba Kowalski, znany już lubelskiej publiczności z takich spektakli jak „Pani Bovary", "Diabeł i tabliczka czekolady" czy „Tramwaj zwany pożądaniem".

Kostiumy i scenografię wykonała Kornelia Dzikowska, choreografią zajął się Szymon Dobosik, a muzykę skomponował Lubomir Grzelak. Na scenie zobaczymy obok tytułowej Nory w którą wcieli się Edyta Ostojak, zobaczymy Daniela Dobosza, Martę Ledwoń, Wojciecha Rusina, Daniela Salmana oraz Magdalenę Sztejman.

„Nora" Henryka Ibsena, jak tłumaczy reżyser to „pierwszy otwarcie feministyczny tekst w historii dramatu". I choć od pierwszego jej wystawienia minęło już ponad 140 lat to ciągle zdaje się być aktualna. W ostatniej scenie tytułowa bohaterka zrywa z narzuconą jej rolą społeczną, porzuca męża i dzieci, przechodzi pewnego rodzaju głęboką i bolesną przemianę, pewne feministyczne "odrodzenie", by w pełni świadomie odzyskać swój stłamszony wcześniej głos.

– W dzisiejszych czasach, pełnych populistycznych kłamstw i medialnej dezinformacji, widzę ogromną potrzebę opowieści o kobiecie, która znajduje odwagę przejrzeć się w lustrze i wybić na niezależność – tłumaczy reżyser Kuba Kowalski.

Piątkowa premierowa "Nory" będzie pierwszą i ostatnią szansą na obejrzenie na żywo tego spektaklu przed zapowiadanym lockdownem, który potrwa do 9 kwietnia.



Klaudia Olender
Kurier Lubelski
19 marca 2021
Spektakle
Nora
Portrety
Kuba Kowalski