Festiwal szekspirowski finiszuje

Festiwal Szekspirowski nieubłaganie zbliża się do końca. Były spektakle wybitne i mniej udane. Czekamy na rozstrzygnięcie Konkursu o Złotego Yoricka.



Dzisiaj niemiecka aktorka Bea von Malchus (doskonale znana gdańskiej widowni) w monodramie "Królowe" wciela się w wiele postaci. Tego wieczoru to królowa Elżbieta I pociąga za sznurki. Za to Maria Stuart ma dynamit, którym wysadzi swojego męża w powietrze. Świetnie sobie zasłużył. Wprawdzie Elżbieta nie ma męża, ale ma szafot, na który Maria będzie musiała się wspiąć. Ten monodram to niezapomniany popis kunsztu aktorskiego (Scena Kameralna Teatru Wybrzeże w Sopocie).

Spektakl "Hamlet - komentarz" Teatru Pieśń Kozła w reżyserii Grzegorza Brala, który walczy z "Makbetem" Agaty Dudy-Gracz o statuetkę Złotego Yoricka, zachwycił widzów. Jutro konfrontacja, zobaczymy bowiem "Makbeta" w reżyserii Agaty Dudy - Gracz.

W sobotę i niedzielę czeka nas "Makbet" po sardyńsku i, zgodnie z tradycją elżbietańską, w męskiej obsadzie. Spektakl o godz. 18.00 w GTS.

Nurtowi głównemu towarzyszy SzekspirFF. Na spektakl plenerowy "Sen nocy letniej" dzisiaj (godz. 14.00 - dziedziniec GTS) zaprasza Philip Parr z Teatru Parrabola z Wielkiej Brytanii.

Elfy i śmiertelnicy to zawsze niebezpieczna mieszanka. Gdy się spotkają, będą kłopoty. Więc kiedy Podszewka i Kloc postanawiają zrobić małą "próbę teatralną" na osobności, w lesie, dokładnie w noc świętojańską, może się to źle skończyć. Oczywiście nie wiedzą, że Oberon i Tytania, Król i Królowa Elfów, są w trakcie największej kłótni wszechczasów. Kłótni tak wielkiej, że ma ona wpływ na cały świat.

W sobotę, w ramach Szekspir OFF, w Sopocie na Scenie Kameralnej TW (godz. 17.OO) spektakl "Ryszard. Niech żyje król" pokaże Accademia Teatrale di Roma Compagnia Giovani z Włoch, reżyseria Paolo Alessandri.



Grażyna Antoniewicz
POLSKA Dziennik Bałtycki
3 sierpnia 2018